Według najnowszego raportu o stanie środowiska naturalnego w województwie pomorskim, wzrosła emisja zanieczyszczeń komunikacyjnych w centrum Inowrocławia oraz w pobliżu strefy uzdrowiskowej. Tymczasem coraz realniejsza staje się budowa ronda przy kościele "Ruina". Nowe rozwiązania drogowe spowodują wzrost liczby pojazdów przejeżdżających ulicami, gdzie odnotowano niekorzystne dla środowiska wskaźniki.
Niebezpieczne dwutlenki
- Pomiary
wykonywane były przy skrzyżowaniu ulic Solankowej ze Staszica oraz w okolicach
strefy uzdrowiskowej. Niepokojąco rośnie tam ilość dwutlenku azotu i dwutlenku
siarki powstających na skutek spalania paliw samochodowych - mówi Ryszard
Brejza, prezydent miasta. Według włodarza, może się okazać, że już niedługo
emisja spalin będzie tam jeszcze wyższa. Coraz głośniej mówi się bowiem o
rozpoczęciu przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad przebudowy
skrzyżowania przy kościele "Ruina". Ma tam powstać rondo, z którego nie da się
wjechać w ul. Najświętszej Marii Panny. Cały ruch aut na trasie Toruń-Poznań
skierowany zostanie ulicami: Laubitza i Staszica do Poznańskiej. Szacuje się, że
przez centrum, a więc i przez punkt w którym prowadzono badania emisji spalin,
pojedzie o 30 proc. pojazdów więcej niż obecnie.
Za blisko
Solanek
Wzrost liczby aut odczują nie
tylko mieszkańcy centrum. Trasa przebiegać będzie bardzo blisko strefy
uzdrowiskowej. - Budujemy strategię rozwoju miasta w oparciu o uzdrowisko.
Tymczasem nowe rozwiązania drogowe mogą bardzo osłabić pozycję inowrocławskiego
zdroju przez znaczny wzrost zanieczyszczeń
- dodaje Brejza.
Między młotem a
kowadłem
Koncepcji budowy ronda i zmian organizacji ruchu, obok
władz miasta, sprzeciwiają się jedynie proboszczowie "Ruiny" i Zwiastowania NMP.
Prezydent szuka pomocy u ministra zdrowia i w wojewódzkim inspektoracie ochrony
środowiska. O swych działaniach powiadomił dyrekcję dróg. Ratusz jest w trudnej
sytuacji. Ta sama dyrekcja, która chce budować rondo, wspiera starania
Inowrocławia o budowę obwodnicy miejskiej. Tak więc, rozwiązanie problemu
wymagać będzie wielu dyplomatycznych zabiegów.