Ceny zbóż gwałtownie spadają, zarówno na giełdach światowych jak i u nas. W tym samym czasie rolnicy tłumnie ruszyli z ziarnem do punktów skupu. Efekt jest taki, że w ubiegłym tygodniu wszędzie było widać kolejki, podaż znacznie przewyższała popyt, a odbiorcy dyktowali warunki -ocenia Renata Barczyk z biura maklerskiego Start w Szczecinie. To sytuacja zupełnie inna niż jeszcze 2 tygodnie temu.
Na paryskiej giełdzie MATIF ceny pod koniec ubiegłego tygodnia nagle się załamały i są teraz na poziomie z przełomu września i października. Z terminem realizacji w marcu wynoszą nieco ponad 122 Euro za tonę. W maju są o 3 Euro wyższe, tuż po żniwach przewiduje się lekki spadek.
PSZENICA KONSUMPCYJNA
kontrakty terminowe na giełdzie MATIF
Euro/t
marzec 122,25
maj 125,25
sierpień 124,25
listopad 132,50
U nas najbardziej staniała pszenica. Najchętniej ziarno kupują mieszalnie pasz i drobiarze, ale zainteresowane są też młyny. Najgorzej jest z eksportem. Pszenica konsumpcyjna o najwyższych parametrach kosztuje teraz od 470 do 490 złotych.
Problem w tym, że niewiele podmiotów chce ją w takiej cenie kupować. Najchętniej obniżono by cenniki jeszcze o 15 złotych. Paszowa kosztuje maksymalnie 480 złotych za tonę. Żytem zainteresowani są teraz przede wszystkim gorzelnicy, na eksport idzie niewiele.
Ziarno to również staniało, średnio o 10 złotych za tonę. Podobnie mało wysyła się teraz za granicę pszenżyta, realizowane są głównie dawne kontrakty. Dopiero w marcu będzie skupowany ponownie owies na eksport. Przymiarki cenowe to 260 złotych w porcie.