Zboże drożeje i to w błyskawicznym tempie. Takich cen, chociaż jeszcze na dobre nie zakończyły się żniwa, nikt się nie spodziewał. Powód to bardzo mała podaż, zwłaszcza ziarna konsumpcyjnego. Natomiast ceny wieprzowiny trochę spadły, bo wzrosła podaż tuczników i zmalało zapotrzebowanie handlu.
Nie ma wątpliwości, że tegoroczne zbiory zbóż będą znacznie mniejsze od ubiegłorocznych. Według Izby Zbożowo-Paszowej wyniosą do 24 mln ton (w ubiegłym roku 27 mln t). Problemem może być jednak nie tylko wielkość zbiorów, ale i jakość ziarna. Bardzo duży jest udział zboża porośniętego i z niską liczbą opadania, zakażonego chorobami. W rezultacie znacznaczęść plonów może się nie nadawać nawet na pasze, a jedynie do gorzelni. Już teraz jednak brakuje przede wszystkim pszenicy i żyta na mąkę.
Dlatego zboże jest coraz droższe, przeciętnie kosztuje o 25 - 30 proc. więcej niż przed rokiem. W tym tygodniu na giełdach wystawiano pszenicę konsumpcyjną po 570 - 580 zł za tonę, zaś żyto po 490 - 520 zł za tonę w magazynach sprzedających. Mimo tak wysokich cen podaż jest niewielka. Na przykład na WGT SA w Warszawie oferty sprzedaży to zaledwie jedna piąta wszystkich zgłoszeń. Pozostałe to propozycje kupna.
W tej sytuacji powszechnie oczekuje się, że Komisja Europejska podejmie decyzję o sprzedaży, poprzez przetargi, pszenicy konsumpcyjnej z rezerw interwencyjnych. Znaczący import po konkurencyjnych do krajowych cenach jest raczej mało prawdopodobny, bo podaż u sąsiadów też nie jest duża, a do ceny zakupu trzeba doliczyć niemałe koszty transportu.
Bardzo droga jest również ubiegłoroczna kukurydza. Żniwa w tym przypadku rozpoczną się dopiero we wrześniu, dlatego na razie trudno ocenić, jakie będą plony. Teraz na giełdach kukurydza jest po 560 - 590 zł za t. Powoli drożeją też pasze, zwłaszcza otręby.
Odwrotne tendencje występują na rynku wieprzowiny. Ceny półtusz w minionym tygodniu spadły o kilka procent. Maklerzy tłumaczą to zmniejszonym popytem na mięso na rynku detalicznym w związku ze zwiększonymi wydatkami rodzin na początku roku szkolnego. Dlatego w najbliższych dniach możliwe są dalsze obniżki cen tego mięsa. Spadły też ostatnio ceny drobiu. Zdaniem maklerów trudno na tym rynku dopatrzyć się ostatnio jakichkolwiek prawidłowości. Świeże kurczaki w hurcie oferowano w tym tygodniu po 4,5 - 4,6 zł za kg, gdy przed tygodniem były o 10 proc. droższe.
Obniżki cen można zaobserwować także w obrocie warzywami.
Tanieją kapusty, cebula, marchew i pomidory gruntowe. Warzywa są jednak, z małymi wyjątkami, nadal droższe niż przed rokiem. Na przykład cebula aż o 100 proc.
Rekordowe stawki osiągają pieczarki. Ich duży eksport powoduje, że za te grzyby trzeba w hurcie płacić już prawie 6 zł za kg.
Tanieją jabłka deserowe, które nadal, podobnie jak gruszki, mają wyższe ceny niż przed rokiem. W tym sezonie natomiast niskie są ceny śliwek.