Na rozwoju rynku biopaliw skorzysta branża tłuszczowa - uważa prezes Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju (PSPO) Roman Rybacki. Przemysł tłuszczowy przerabia ok. 1,5 mln ton rzepaku, a moce przerobowe krajowych olejarni wynoszą 2,1 mln ton.
W poniedziałek w Warszawie odbyła się konferencja prasowa poświęcona powstaniu PSPO. Organizacja, która została zarejestrowana w maju 2007 r., skupia wiodących producentów oleju. Firmy te przerabiają 96 proc. rzepaku, wytwarzając 98 proc. oleju rzepakowego w kraju.
W opinii przedstawicieli branży, zakłady tłuszczowe są przede wszystkim zainteresowane wykorzystaniem pełnych mocy produkcyjnych. Będzie to możliwe w przypadku zwiększonego zbytu oleju, głównie na cele paliwowe.
Zdaniem wiceprezesa PSPO Stanisława Rosnowskiego, rynek biopaliw w Polsce powinien ruszyć w I połowie 2008 roku. Obecnie - w jego opinii - są wydane wszystkie akty prawne umożliwiające i zachęcające do produkcji estrów.
Rosnowski uważa, że potrzebne są zachęty finansowe, aby społeczeństwo przekonało się do stosowania biopaliw. Jego zdaniem, wystarczyłoby, aby cena oleju napędowego z dodatkiem estrów była o 15-20 gr za litr niższa od paliwa tradycyjnego. Pomogłaby także akcja promująca biopaliwa.
Rybacki zapewnił, że przemysł jest gotowy do przerabiania większej ilości rzepaku. Według prognoz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w 2008 r. polskie olejarnie powinny przerobić na cele spożywcze i przemysłowe łącznie ok. 1,8 mln ton rzepaku, zaś w 2010 r. już prawie 2,5 mln ton.
Problem jest jedynie czy rolnicy będą mogli zebrać tak duże ilości tego surowca. Według szacunkowych danych KZPR, produkcja rzepaku w 2007 r. wyniosła ok. 1,84 mln ton, a średni plon to 2,6 tony z hektara. By uzyskać zbiory na poziomie 2,5 mln ton rolnicy będą musieli zwiększyć plony tej rośliny. W Niemczech, średni plon rzepaku wynosi 3,5-3,8 t/ha.
Polska zajmowała w 2006 r. 4 miejsce w UE pod względem przerobu rzepaku po Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii. W I połowie 2006 r. całkowite przychody branży tłuszczowej wyniosły 1,53 mld zł i były o 20 proc. wyższe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, zaś zysk netto wzrósł z 26 mln do 84 mln zł.
Celem nowo powstałego Stowarzyszenia jest działanie na rzecz tworzenia warunków dla wzrostu konkurencyjności polskiego sektora olejowego.
Dyrektor generalny PSPO Lech Kempczyński wyjaśnił, że chodzi m.in. o reprezentowanie branży na forum krajowym i europejskim, wypracowanie jednolitych standardów handlowych dla nasion rzepaku i oleju, promocję upraw rzepaku i stosowania śruty rzepakowej w żywieniu zwierząt, reprezentowania członków Stowarzyszenia w kontaktach z innymi organizacjami, a zwłaszcza z Krajowym Zrzeszeniem Producentów Rzepaku (KZPR).
Stowarzyszenie zamierza także przystąpić do unijnej organizacji producentów oleju FEDiOL (Europejska Federacja Producentów Przemysłu Tłuszczowego). Takie starania zostaną podjęte już w końcu tego roku.
5908125
1