Polacy wciąż niezbyt chętnie zmieniają miejsce zamieszkania w poszukiwaniu pracy - podaje Newseria.pl. Zwiększenie mobilności pracowników będzie jednym z ważniejszych wzywań w tym roku. Pomagają w tym bony dla młodych bezrobotnych, wprowadzone w ubiegłym roku przez resort pracy. Z różnego typu pomocy oferowanej młodym przez urzędy pracy skorzystało ponad 13 tys. osób, w tym ponad 700 z bonów na zasiedlenie.
– Wyzwaniem dla polskiego rynku pracy na najbliższe lata jest obalenie mitu, że to praca ma mnie znaleźć, a nie ja mam poszukiwać pracy, czyli chodzi o mobilność geograficzną kandydatów – przekonuje Anna Wicha, dyrektor generalna Adecco Poland, agencji doradztwa personalnego.
W krajach zachodnich takiego problemu nie. Zmiana miejsca zamieszkania w związku ze zmianą pracy jest częstym zjawiskiem. Sprzyja temu również specjalnie przygotowana infrastruktura, czyli m.in. duży rynek mieszkań na wynajem. To przeprowadzka i zmiana mieszkania jest właśnie jednym z częstszych powodów, dla którego młodzi rezygnują z danej oferty pracy.
– Musimy to w swojej mentalności zmienić, zwłaszcza że liczby, które dotyczą bezrobocia w poszczególnych regionach, są bardzo różne. W Poznaniu wynosi ono mniej niż 5 proc., we Wrocławiu czy Krakowie podobnie, natomiast ściana wschodnia, gdzie poszukiwane są podobne kompetencje co w innych dużych miastach, barierą pozostaje dostępność tych kandydatów na rynku pracy – wyjaśnia Anna Wicha.
Według najnowszych statystyk GUS na koniec listopada najwyższe bezrobocie było w województwie warmińsko-mazurskim (18,3 proc.). W niektórych podregionach stopa bezrobocia przekraczała nawet poziom 20 proc.
W zwiększaniu mobilności pracowników pomóc mają bony relokacyjne dla młodych bezrobotnych.
Kwota bonu relokacyjnego (na zasiedlenie) wynosi maksymalnie 200 proc. przeciętnego wynagrodzenia (w listopadzie 2014 r. wyniosło 4 004,80 zł brutto - red.) i może uzyskać go osoba podejmująca pracę w odległości co najmniej 80 km lub 3 godzin czasu dojazdu od aktualnego miejsca zamieszkania. Jak podaje MPiPS, od startu programu w połowie 2014 r. do tej pory z takiej formy pomocy skorzystało 740 bezrobotnych.
– Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wprowadziło pomysł bonów relokacyjnych dla osób bezrobotnych. Pracodawca musi dać jakąś gwarancję, że takiego pracownika zatrudni albo że część ryzyka bierze na siebie i sam z potencjalnym pracownikiem ustala zasady płatności za relokację – tłumaczy dyrektor generalna Adecco Poland.
Bony relokacyjne, obok bonów szkoleniowych, stażowych i zatrudnieniowych, są częścią szerszego planu poprawy sytuacji młodych ludzi na rynku pracy. Łącznie ze wszystkich rodzajów bonów skorzystało już od maja 13 tys. osób.
5917333
1