Amerykański resortu rolnictwa (USDA) przewiduje, że światowa produkcja pszenicy w sezonie 2006/2007 wyniesie 589 mln ton. Produkcja ta będzie jednak nadal poniżej poziomu popytu, ocenianego na 615 mln t. Deficyt produkcji pszenicy ma zostać zaspokojony z zapasów, które na koniec bieżącego sezonu obniżą się do 121 mln t, wobec 147 mln t na koniec sezonu poprzedniego.
- Sygnał USA o nieco wyższej niż się spodziewano produkcji pszenicy wpłynął bezpośrednio na spadek notowań kontraktów terminowych na pszenicę na giełdzie w Chicago. Na skutek wyprzedaży, ceny tych papierów wartościowych spadły w zeszłym tygodniu do poziomu najniższego od 10 tygodni, zanim ponownie nieco wzrosły. Tak gwałtowna reakcja na terminowym rynku pszenicy nastąpiła na skutek kulminacji szeregu sygnałów rynkowych wskazujących na, przynajmniej tymczasowo, ograniczony zbyt eksportowy na amerykańską pszenicę – mówi Julita Dziemdziel z Biura Krajowej Federacji Producentów Zbóż
Natomiast na rynku kontraktów na kukurydzę nie było tak gwałtownego spadku cen, pomimo również podniesienia szacunków światowej produkcji kukurydzy. Zdaniem Julity Dziemdziel sprzyjał temu znaczny eksport tego zboża z USA oraz rosnące zapotrzebowanie na kukurydzę ze strony producentów bioetanolu. Szacowana produkcja kukurydzy wysokości 693 mln t ma być bowiem niższa od zapotrzebowania o 33 mln t, co spowodowałoby uszczuplenie końcowych zapasów tego zboża do 93 mln t.