Biogaz_III Forum 2025

Amerykanie tną dopłaty

12 października 2005

Amerykanie zaproponowali wczoraj, jako wstęp do negocjacji Światowej Organizacji Handlu w ramach rundy z Dauhy, duże cięcia subsydiów produkcji rolnej. To spowodowało, że osiągnięcie porozumienia w tej sprawie w końcu roku w Hongkongu jest możliwe.

Do Zurychu przyjechało wczoraj 23 ministrów handlu z krajów najważniejszych dla światowego handlu. Oczekuje się, że to spotkanie pozwoli opracować dokument, który w Hongkongu zostanie już tylko zatwierdzony. Wtedy runda z Dauhy dotycząca całego światowego handlu mogłaby się zakończyć w przyszłym roku. Porozumienie to może wpompować miliardy dolarów w światowe rynki, a wielu krajom pomóc wydostać się ze skrajnej nędzy.

Cięcie subsydiów na początek miałoby wynieść 60 procent. Propozycja spotkała się z uznaniem Komisji Europejskiej. Ale 13 krajów UE, w tym Polska, kategorycznie sprzeciwia się drastycznemu ograniczeniu subsydiowania handlu rolnego. Grupa ta nakreśliła "czerwone linie", których w tych negocjacjach przekroczyć nie można. 13 ministrów rolnictwa z tych krajów wystosowało list do komisarz rolnictwa Mariann Fischer Boel. Przypominają w nim, że kraje członkowskie UE poszły już na znaczące ustępstwa, a inni partnerzy - nie. Zdaniem "13" negocjacje powinny być "zrównoważone", trzeba też utrzymać "preferencje wspólnotowe".

Wczoraj komisarz ds. handlu Peter Mandelson pochwalił propozycję USA i dodał, że Unia Europejska pójdzie jeszcze dalej. Nieoficjalnie wczoraj w Brukseli mówiono o obniżeniu o 65 procent najwyższych subsydiów. Wiadomo, żetaka propozycja nie zadowoli Amerykanów, bo od UE i od Japonii domagają się oni cięć aż 80-procentowych, utrzymując, że i UE, i Japonia w znacznie większym stopniu niż USA dotują rolnictwo.

Rob Portman, amerykański przedstawiciel ds. handlu, powiedział wczoraj, że jego zdaniem najlepszym wyjściem byłoby stopniowe obniżanie subsydiów przez 5 lat, zaczynając od 55 procent, a kończąc na 90 procentach w roku 2010. Docelowy amerykański plan zakłada rezygnację z subsydiów rolnych w bogatych krajach w trzech fazach, począwszy od roku 2008. Całkowite zniesienie barier w handlu artykułami rolnymi miałoby nastąpić w 2023 roku. W pierwszym etapie doszłoby przede wszystkim do zmniejszenia dysproporcji między wysokością subwencji w UE i USA. Unia Europejska teraz wydaje trzykrotnie więcej na dopłaty rolne, niż wynoszą wydatki na ten cel w USA. Amerykanie wczoraj zapowiedzieli, że jakiekolwiek ich ustępstwa uzależniają obecnie od podobnych posunięć innych partnerów.

Chociaż runda z Dauhy dotyczy liberalizacji całego światowego handlu, to jednak najważniejsze są negocjacje rolne. Takie kraje jak Brazylia czy Indie nie chcą nawet słyszeć o większym otwarciu na import dóbr przemysłowych, jeśli rozwinięte kraje Zachodu nie ograniczą swoich subsydiów rolnych, które pozwalają im sprzedawać towary po zaniżonych cenach.

Ministerialne spotkanie WTO planowane jest na 13 - 18 grudnia w Hongkongu. Powinny na nim zapaść kluczowe decyzje o liberalizacji całego handlu. Zakończenie rundy planowane jest na przyszły rok.


POWIĄZANE

Nowoczesne gospodarstwa mleczne stawiają na efektywność i automatyzację. Jednym ...

Obowiązujące od początku 2025 roku nowe przepisy dotyczące podatku od nieruchomo...

Nie ma smaku bardziej letniego niż miód. Wystarczy odkręcić słoik, by poczuć zap...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę