Firmy handlujące sprzętem rolniczym przez dwa miesiące sprzedały kilka razy więcej ciągników niż zwykle. Na Zetora lub Ursusa trzeba czekać prawie 2 miesiące.
- Jeszcze niedawno sprzedawaliśmy miesięcznie 2-3 ciągniki - mówi Stanisław Migut, kierownik działu marketingu w rzeszowskiej "Agromie" - Przez ostatnie dwa miesiące poszło... prawie 30 sztuk.
Klienci są przerażeni widmem 22-procentowego VAT-u na maszyny rolnicze (obowiązywał będzie od 1 maja) i możliwość dofinansowania zakupu z programu SAPARD. - Rolnicy z Podkarpackiego złożyli 272 wnioski o dofinansowanie z SAPARD-u na zakup maszyn rolniczych - mówi Robert Kuraszkiewicz, wicedyrektor podkarpackiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - Nie zapoznaliśmy się jeszcze ze wszystkimi, ale wygląda na to, że większość dotyczy zakupu ciągników.
Popyt na ciągniki spowodował, że fabryki nie nadążają z produkcją. - Na
odbiór najpopularniejszych modeli Zetora i Ursusa trzeba czekać przynajmniej do
maja - twierdzi Stanisław Migut. - Od ręki można kupić jedynie ciągnik
Promar-MTZ.
Przykładowe ceny ciągników: