Wrocławska Fabryka Maszyn
Rolniczych PILMET jest producentem wszystkich rodzajów opryskiwaczy – polowych
oraz sadowniczych zawieszanych i zaczepianych, a także opryskiwaczy wózkowych.
Opryskiwacze montowane są z najlepszych części producentów krajowych i
zagranicznych. Atutem firmy jest rozbudowana sieć serwisowa i dealerska,
oferująca części zamienne i opryskiwacze w cenach fabrycznych oraz fachowe
doradztwo. W ponad 50-letniej tradycji firma zdobyła szereg nagród i wyróżnień
za swoje produkty. Także w tym roku, podczas IX Międzynarodowych Targów Techniki
Rolniczej AGROTECH w Kielcach, wrocławskiemu producentowi przyznano zloty medal
za opryskiwacz sadowniczy Ślęża 1500 Milenium. O sukcesie firmy rozmawialiśmy z
szefową działu handlowego, Anną Rudnicką.
Udział w kieleckich Targach należy chyba do stałej strategii marketingowej PILMET-u?
Jeśli chodzi o targi przyjmujemy dwa kierunki działania. Jeden polega na tym, że jako firm przedstawiamy się i prezentujemy swoje wyroby na dużych krajowych wystawach. Należą do nich np. Targi AGROTECH Kielce, czy też poznańska POLAGRA. Natomiast drugi kierunek polega na prezentowaniu firmy poprzez naszych dealerów. Tworzą oni sieć ponad 80 samodzielnych, współpracujących z nami firm. Nasi przedstawiciele biorą udział we wszystkich targach regionalnych, które dają możliwość bardzo bezpośredniego kontaktu z rolnikiem. Imprez targowych jest w tej chwili bardzo dużo, co ma oczywiście swoje dobre i złe strony. Tracą swój "świąteczny" charakter, ale stają się bardzo merytoryczne.
Które z walorów opryskiwacza Milenium sprawiły, że otrzymał złoty medal Targów?
Moim zdaniem skończy się czasy, kiedy można było pokazywać się z produktami skierowanymi do szerokiego grona odbiorców. Teraz wyrób musi być dobrze zaadresowany, by został zauważony. Wartość każdej nowości mierzy się właśni tym, ilu klientów chętnie by go zakupiło. Abstrahuję tutaj od możliwości finansowych potencjalnych klientów, ale w związku z pakietem finansowych programów pomocowych i ten problem jest do pokonania. Najistotniejsza jest pragmatyczność wyrobu. Nagrodzone maszyny, w odczuciu naszym i komisji konkursowej mają tę właśnie zaletę – są skierowane do konkretnego segmentu rynku. Ta strategia jest istotna również dla kondycji firmy, co jest bardzo ważne w czasach wyraźnie odczuwalnej recesji.
Tegoroczne kieleckie Targi Techniki Rolniczej maja szczególną frekwencję. Czy odwiedzający stoisko PILMET-u tworzą już wyspecjalizowaną grupę nabywców?
Widać wyraźnie pogłębiającą się specjalizację gospodarstw rolniczych i nasi przyszli klienci przychodzą do nas z bardzo szczegółowymi pytaniami. To większe zainteresowanie maszynami, które pozwolą zaspokoić dokładnie ich potrzeby kończy erę maszyn uniwersalnych. Jest, to chyba naturalny proces, przygotowujący nas do akcesji z Unią Europejską,. A frekwencja na targach w tym roku rzeczywiście jest bardzo duża. Ta wystawa ma szansę stać się wiosenną POLAGRĄ dla tej części Polski. Przyjechało bardzo dużo osób młodych, często w ramach wyjazdów zorganizowanych. Zainteresowanie rolników jest bardzo duże, co ogromnie nas cieszy.
Dziękuję za rozmowę.
.png)
Zaloguj przez Facebook
