Producenci sprzętu rolnego boleśnie odczuwają dekoniunkturę gospodarczą i zakończenie sezonu prac rolnych.
Wśród dłużników notowanych na komercyjnym rynku obrotu wierzytelnościami nie brakuje podmiotów z branży maszynowej, w tym również – fabryk produkujących sprzęt rolniczy. Wymagalne zadłużenie firm z tego sektora przekroczyło stan alarmowy. Takie sygnały dochodzą między innymi z hut, które dostarczają część półproduktów, oraz z niektórych kuźni. Ten wizerunek finansowy producentów sprzętu rolnego pogarsza nadal trudna sytuacja polskiego rolnictwa, ograniczona liczba preferencyjnych kredytów dla rolników oraz – co powoli staje się już złą tradycją – niekorzystne proporcje cen produktów rolnych do cen sprzętu rolniczego. Jest rzeczą oczywistą, że te niekorzystne proporcje mają wpływ na decyzje niektórych producentów o utrzymywaniu cen maszyn i narzędzi na niezmienionym poziomie, co ma zapewnić im zbyt wyrobów. W ten sposób dostosowują się oni wprawdzie do warunków rynkowych wywołanych wahaniami koniunktury na artykuły rolnicze, ale równocześnie narażają na ponoszenie dodatkowych kosztów inflacji.
W minionych tygodniach odnotowano kilka transakcji sprzedaży wierzytelności wobec producentów sprzętu rolniczego. Inwestorów nie odstrasza niezbyt korzystna opinia o branży, zwłaszcza że uzyskują oni dość atrakcyjne ceny. Za należności podstawowe płaci się od 92 do nawet 85 proc. ich wartości nominalnej, za odsetki zaś – do 70 proc. Zdaniem pośredników działających na rynku długów, sezonowość sprzedaży omawianych tu wyrobów sprawia, iż dłużnikom z tej branży kończy się dopływ gotówki. Obecnie jest jeszcze dogodny moment, by inwestor wykupił dług i od razu zwrócił się do producenta z wezwaniem do zapłaty. Rozłożenie spłaty na kilkumiesięczne raty może okazać się mało skuteczną, bo zbyt odległą w czasie, formą windykacji należności. Z drugiej jednak strony, z praktyki windykacyjnej wynika, że producenci maszyn rolniczych starają się unikać egzekucji komorniczych – swoje zadłużenie spłacają dość systematycznie, w miarę spływu środków od odbiorców produktów finalnych.
Wyraźnie większym zainteresowaniem cieszą się długi firm produkujących kombajny ziemniaczane. Nie bez znaczenia dla takiego stanu rzeczy jest prognoza zmechanizowania upraw ziemniaka w Polsce. Produkowany u nas sprzęt od strony technicznej wytrzymuje porównanie z produktami renomowanych firm zagranicznych, a koszt jego zakupu jest oczywiście dużo niższy. To sprawia, iż utrzymujące się nadal ograniczenie eksportu takich maszyn na rynki za wschodnią granicą ma szansę zostać zrekompensowane dzięki zwiększonej sprzedaży na rodzimym rynku.