Mówi się, że prawdziwy mężczyzna powinien wybudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić potomka. Niestety — to ostatnie, choć wydaje się najprostszym zadaniem, wcale takie łatwe nie jest. Coraz więcej mężczyzn nie może spłodzić dziecka. Specjaliści alarmują, że problem niepłodności będzie narastał.
Wymarzona praca, kochająca partnerka i świat stojący otworem. A jednak do pełni szczęścia brakuje dziecka. Niestety — co czwarta polska para ma problem z zajściem w ciążę. Do niedawna winą za brak potomstwa obarczało się kobietę. To błąd – wyjaśnia serwisowi infoWire.pl dr n. med. Robert Jarema, urolog, konsultant ds. andrologii Invi-Med - bo w ponad 40% przypadków par, które bezskutecznie starają się o dziecko, przyczyną kłopotów jest niepłodność męska. „O niepłodności mówimy, gdy para młodych ludzi współżyje przez rok i z tego współżycia, nie ma prokreacji. To powinno zaniepokoić. W takiej sytuacji polecamy, aby zbadała się zarówno kobieta, jak i mężczyzna”.
W jednym mililitrze sześciennym nasienia znajduje się przeciętnie około 100 milionów plemników. Według najnowszych danych 15 milionów plemników wystarczy, by doszło do zapłodnienia. Sęk w tym, że jakość męskiego nasienia jest coraz gorsza. Istotny wpływ ma na to styl życia: nadużywanie alkoholu, palenie tytoniu, picie dużych ilości kawy, stres, nadwaga i otyłość. Przyczyn obniżonej płodności czy niepłodności u mężczyzn można doszukiwać się również w wadach genetycznych i nabytych, przechodzonych infekcjach i różnego rodzaju wadach anatomicznych np. żylakach powrózka nasiennego. Specjaliści wskazują jeszcze na niepłodność idiopatyczną (30%), czyli niewiadomego pochodzenia. „[...] Panowie nie powinni zwlekać z badaniem. Diagnostyka mężczyzn nie jest łatwa, a jeszcze trudniejsze jest leczenie. Proces tworzenia plemników trwa trzy miesiące, a to oznacza, że aby wytworzyć dobre nasienie potrzeba czasu. Im wcześniej zacznie się proces diagnostyczny i leczenia tym szybciej będą efekty” - zaznacza dr n. med. Robert Jarema.
Niepłodność mężczyzn to wstydliwy problem. A to przecież choroba, jak każda inna, która wymaga odpowiedniego leczenia i wsparcia specjalistów z różnych dziedzin. Tatiana Ostaszewska-Mosak, psycholog Invi-Med podkreśla „[...] to jest sytuacja kryzysowa w życiu mężczyzny. Informacja o niepłodności jest szokiem. Warto zaznaczyć, że impotencja czy problemy natury seksualnej nie mają nic wspólnego z niepłodnością, którą można stwierdzić dopiero po przeprowadzeniu specjalistycznych badań”.
W leczeniu niepłodności, aby zwiększyć szansę zapłodnienia, stosuje się selekcję lub izolację z nasienia najlepszych jakościowo plemników. Wyboru plemników dokonuje się na podstawie ich prawidłowej budowy. „Podstawowe badanie wykonywane jest pod mikroskopem w powiększeniu 1000 razy. Ocenia się kształt główki i witki plemnika. Często jednak okazuje się ono niedostateczne. Dlatego też embriolodzy sięgają po badanie morfologii plemnika wykonywane za pomocą mikroskopu MSOME-6600. W takim powiększeniu można zobaczyć, jaką plemnik ma strukturę wewnętrzną i wyodrębnić te najlepsze. To badanie pozwala na faktyczną ocenę płodności plemnika” - twierdzi dr n. med. Robert Jarema. Po wyselekcjonowaniu najlepszych i najbardziej prawidłowych plemników dochodzi do wstrzyknięcia ich do komórki jajowej. Niewątpliwym plusem metody MSOME 6600 jest to, że dzięki jej zastosowaniu zwiększył się odsetek ciąż, a zmniejszył się odsetek poronień.
To niewątpliwie dobra wiadomość dla mężczyzn, którzy chcą zostać ojcami. Potrzeba jedynie odwagi i cierpliwości z obydwu stron. Warto by partnerzy, borykający się z problemem niepłodności, rozmawiali ze sobą o lękach i troskach, które im towarzyszą. Okazywali sobie wzajemnie wsparcie w trudnych chwilach. A wszystko po to, by cieszyć się narodzinami upragnionego potomstwa.
8919215
1