Jak podał Puls Biznesu, polimery ze zbóż czy kartofli, 40 mln zł publicznych pieniędzy i naukowiec z doświadczeniem w globalnym koncernie - razem mają przynieść Polsce sukces w branży tworzyw sztucznych.
W łódzkim Instytucie Biopolimerów i Włókien Chemicznych oraz na Wydziale Chemicznym Politechniki Warszawskiej stanęły instalacje do produkcji biodegradowalnych polimerów. Prof. dr hab. Stanisław Słomkowski, kierownik projektu z Centrum Badań Molekularnych i Makromolekularnych Polskiej Akademii Nauk informuje, że projekt realizowany jest w porozumieniu z polskimi przedsiębiorcami.
Przemysłowych rozwiązań można się spodziewać nie szybciej niż za pięć lat.