Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Raki

19 czerwca 2002

Dawno minęły czasy, gdy Polska była czołowym europejskim eksporterem raków, a ich sprzedaż przynosiła godziwe dochody. Dziś w naszych wodach rodzimych gatunków raków jest niewiele, przede wszystkim z powodu zanieczyszczenia środowiska.

Pojawiła się jednak szansa na zmianę tej sytuacji. Tę szansę dają raki sygnałowe- odmiana sprowadzona do naszego kraju z zagranicy 20 lat temu w celu rozwinięcia hodowli. Raki sygnałowe z powodzeniem hoduje się np. W Szwecji, które rocznie sprzedaje 600 ton tych bardzo smacznych i poszukiwanych skorupiaków.

Rak ten posiada najwięcej mięsa spośród wszystkich gatunków, np. w szczypcach posiada więcej mięsa niż w odwłoku, co jest nietypowe. Raki sygnałowe to gatunek obcy w naszym, środowisku mogą więc być hodowane tylko w obiektach zamkniętych np. w starych stawach rybnych. Ponieważ ich wymagania dotyczące czystości i zasobności wody są mniejsze niż naszych rodzimych raków, można je polecić wielu gospodarstwom rybackim. Trzeba jednak wiedzieć, że raki sygnałowe są zarazem bardzo bojowe i ruchliwe, mogą więc zagrozić innym gatunkom bytującym w wodzie lub. uciec ze stawu. Dlatego nie każdy obiekt nadaje się do hodowli.

Raków w hodowli nie trzeba dokarmiać. Są to zwierzęta roślinożerne i wystarcza im pokarm naturalny. Jednak intensywna hodowla wspomagana dokarmianiem daje lepsze wyniki - nawet tonę raków z hektara wody. W Polsce, w jedynym gospodarstwie zajmujący się rakami sygnałowymi wydajność wynosi kilkadziesiąt kilogramów z 1 ha. W Miastku nie dokarmia się jednak raków w sposób sztuczny.

Raki sygnałowe w porównaniu z rakami rodzimymi, znoszą bardziej zanieczyszczoną i mniej zasobną w tlen wodę. Szybciej też rosną i dojrzewają płciowo, bo już po 2 latach podczas gdy raki szlachetne dopiero po 7 latach. To nie koniec ich niezwykłych cech. Zwierzęta te potrafią również odtwarzać utracone kończyny.

Planując hodowlę raków na skalę przemysłową trzeba brać pod uwagę zwyczaje zwierząt. Raki bywają bowiem kanibalami i zjadają własny przychówek. Aby nie doprowadzać do strat w hodowli trzeba oddzielić racze matki od potomstwa. W "Aquamarze" wykorzystuje się do tego proste inkubatory. Skrzynki, w których umieszcza się samice z jajami mają perforowane dno. Gdy wykluwają się młode raczki, natychmiast opadają na dno stawu przez dziury w pojemnikach. Samice zaś pozostają w inkubatorach.

Produkcja raków sygnałowych w Polsce wynosi kilkaset kilogramów rocznie. To zbyt mało aby zaspokoić krajowy popyt nie mówiąc już o rynkach europejskich. Tymczasem zainteresowanie odbiorców rakami sygnałowymi jest bardzo duże. Ich mięso jest porównywalne w smaku z kawiorem, Jeśli uda się spopularyzować produkcję, może być ona alternatywą dla mało opłacalnej hodowli niektórych gatunków ryb.

Źródło: Horyzonty - Redakcja Rolna TVP


POWIĄZANE

Z listu, który wpłyną do naszej redakcji ppr.pl dowiadujemy się, że epidemia cho...

ARiMR informuje o wydłużeniu okresu na uzyskanie certyfikatu QAFP lub QMP ułatwi...

27 czerwca 2024 r. ruszy nabór wniosków na inwestycje zapobiegające rozprzestrze...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę