Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Unijny szlaban

15 grudnia 2003

Około 42 tys. ton skrobi ze zbiorów ziemniaków w 2003 r. wyprodukowała krochmalnia w Łomży (woj. podlaskie). W przedsiębiorstwie zakończono w minionym tygodniu największą w 39-letniej historii firmy kampanię ziemniaczaną.

Przerobiliśmy 190 tys. ton ziemniaków, o około 45 tys. ton więcej, niż w poprzednim roku. Było to możliwe dzięki przeprowadzonym inwestycjom zwiększającym moce przerobowe i zaangażowaniu pracowników – mówi Janusz Baczewski, dyrektor krochmalni i członek zarządu Pepeesu. 

Plany były jeszcze bardziej ambitne. Krochmalnia zamierzała wrócić do – zaniechanych od kilkunastu lat – wiosennych kampanii przerobu ziemniaków i wiosną przyszłego roku przerobić jeszcze dodatkowo 30 tys. ton z tegorocznych zbiorów. Na przeszkodzie stanął jednak brak surowca. Z powodu suszy słabiej obrodziły ziemniaki. 

Tegoroczne inwestycje w krochmalni kosztowały ok. 5 mln zł. M.in. zakończono modernizację suszarni krochmalu oraz zainstalowano wirówki, tzw. miazgową i do separacji mleczka. Możliwości przerobu ziemniaków zwiększyły się z 1900 do 2200 ton na dobę. 

Rozszerzono bazę surowcową. Dla łomżyńskiej krochmalni sprzedają ziemniaki gospodarstwa rolne nawet z okolic Siedlec i Ciechanowa. Firma zachęciła ich krótkim terminem rozliczania dostaw. Pieniądze na konto rolników wpływają już po czternastu dniach od każdej dostawy, a nie – jak w innych krochmalniach – w ciągu 21 dni od zakończenia dostaw. 

Co czwarta tona wyprodukowanej w Łomży mąki ziemniaczanej trafia za granicę, m.in. do wschodnich sąsiadów, na Daleki Wschód i do Ameryki Południowej. W przyszłym roku dalsze zwiększanie produkcji nie będzie już możliwe, gdyż nie pozwolą na to przyznane Polsce limity produkcji skrobi ziemniaczanej. Pepees szacuje swój limit na 37 tys. ton. Produkcja byłaby więc o 5 tys. ton mniejsza od tegorocznej. Kierownictwo firmy chce utrzymać sprzedaż skrobi ziemniaczanej na obecnym poziomie m.in. poprzez zastąpienie w produkowanych przez Pepees glukozie i maltodekstryn (wykorzystywanych w przemyśle spożywczym tzw. zagęszczaczach) – skrobi ziemniaczanej skrobią kukurydzianą. O tym, jak zmieni się sytuacja największego w kraju producenta skrobi ziemniaczanej po integracji europejskiej, napiszemy w najbliższym wydaniu magazynowym.

Janusz Baczewski, dyrektor Krochmalni, członek zarządu Pepeesu: – Rolnicy pytają nas, co dalej z produkcją skrobi, są zaniepokojeni perspektywą ograniczenia skupu ziemniaków i utratą dochodów. Na pewno byłoby najlepiej, gdyby przystąpienie do Unii Europejskiej nie wiązało się z limitowaniem wielkości produkcji. W naszym przedsiębiorstwie widzimy jednak możliwości rozwoju i po integracji. Z jednej strony chcemy wprowadzać tzw. technologię zastępczą, umożliwiającą wykorzystanie skrobi kukurydzianej zamiast ziemniaczanej przy produkcji glukozy i maltodekstryn. Będziemy też wykorzystywać – dozwoloną w unii – możliwość produkcji ponadlimitowej, do której nie ma dotacji. Produkcja taka może trafiać tylko na eskport poza granice unii. Nasza firma posiada atut w postaci dobrej sieci dystrybucyjnej w krajach wschodnich sąsiadów.


POWIĄZANE

Analitycy Conab spodziewają się, że całkowite zbiory plonów w Brazylii w sezonie...

Post szacuje, że produkcja jabłek, gruszek i winogron stołowych w Chinach wzrośn...

Trwają żniwa kukurydziane. W regionach, w których rozpoczęły się najwcześniej, r...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę