W ostatnią środę, tj. 06.11.2002 r. miałem okazję uczestniczyć jako obserwator w szkoleniu nowych właścicieli ogródków działkowych w Poznaniu. Kurs taki organizuje Związek Działkowców, który za cel obrał sobie poszerzenie wiedzy, osób nabywających lub posiadających już swoje ogródki, z zakresu sadownictwa jak i innych dziedzin ogrodnictwa (warzywnictwa, roślin ozdobnych).
Moje spostrzeżenia dotyczą głownie jednego wykładu prowadzonego przez dr Michała Szklarza na temat cięcia i formowania drzew i krzewów owocowych. Mimo, iż temat wykładu był mi bardzo dobrze znany, niewątpliwe stanowił dobrą formę powtórki oraz utrwalenia wiadomości na temat formowania oraz sposobów prowadzenia drzew i krzewów owocowych. Zainteresowanie zgromadzonych osób oraz wyczekiwanie na omawianie posiadanego przez siebie na działce gatunku drzewa lub krzewu spowodowało skupienie na twarzach zebranych osób oraz chęć zarzucenia prowadzącego wykład pytaniami. Co najbardziej zwracało uwagę to fakt, że "działkowiec" to taka osoba, dla której wielkim trudem jest podjęcie decyzji o wycięciu jakiejkolwiek gałęzi lub konara drzewa z ogródka w którym rośnie jego ulubione drzewo. Niejednokrotnie usłyszeć można była na sali głosy zebranych osób, że "(...) czemu takie silnie cięcie, czemu aż tyle trzeba wyciąć, czy nie można by zostawić tej gałązki jeszcze na jeden rok(...)". Najprostrzym rozwiązaniem w takiej sytuacji staje się pomoc sąsiada dla którego usunięcie niepoprawnie rosnącej gałęzi na naszym ukochanym drzewku nie stanowi większego problemu, a my sami nie zdecydowalibyśmy się na ten krok jeszcze przez najbliższy sezon.
Należy podkreślić, iż uczestnicy to w większości osoby z wykształceniem odbiegającym od ogrodniczego, ale posiadający niekiedy bardzo szeroką wiedze na temat uprawianych przez siebie gatunków roślin owocowych jak i ozdobnych. Każdy z zebranych bardzo chwalił sobie zarówno zdobyte informacje jak i celowość organizowania takich szkoleń. Dodatkowo podkreślał, iż Związek organizuje również wiosną szkolenia praktyczne z pokazem cięcia na działkach swoich członków.
Życzę wszystkim działkowcom jak najwięcej radości z posiadanych przez siebie roślin oraz jak najwięcej czasu spędzonego na własnej działce.