W uprawie roślin zwiększa się znaczenie substancji korzystnie wpływających na ich procesy życiowe w inny sposób niż tylko poprzez dostarczanie składników pokarmowych. Preparaty te, popularnie nazywane, bioaktywatorami lub fizjoaktywatorami, w odróżnieniu od bioregulatorów czy biostymulatorów (podlegające Ustawie o ochronie roślin), w Polsce są rejestrowane jako nawozy.
Wyciągi z glonów
Liczną grupę fizjoaktywatorów stanowią preparaty oparte na homogenacie glonów Ascophyllum nodosum, opracowane i produkowane według opatentowanej technologii PhysioActivatorTMTechnology (PAT) we francuskiej firmie Goëmar. Te morskie, zimnowodne brunatnice „poławiane” są we wciąż jeszcze czystych wodach u wybrzeży Bretanii, przez licencjonowanych goemoniers. Surowiec trafiający do fabryki zachowuje biologiczną wartość, nawet jeśli nie zostanie natychmiast przerobiony (zapasy są zamrażane). Przygotowanie do produkcji preparatów stymulujących polega wyłącznie na obróbce technicznej (homogenizacja, filtracja), co umożliwia zachowanie naturalnych substancji roślinnych, m.in. fitohormonów, polisacharydów, aminokwasów, które mogą być dostarczone roślinom uprawnym. Zamiast więc energochłonnych procesów metabolitycznych (fotosynteza, pobieranie i transport makro- i mikroskładników) prowadzących do ich wytworzenia część z nich rośliny dostają „od ręki”. Zaoszczędzoną w ten sposób energię mogą wykorzystać na zwiększanie potencjału plonotwórczego, zarówno w zakresie wzrostu plonu, jak i jego jakości, czego dowodzą badania prowadzone przez kilka lat w Instytucie Warzywnictwa w Skierniewicach (obecnie Instytut Ogrodnictwa, Oddział Warzywnictwa). Najwięcej badań z wykorzystaniem fizjoaktywatorów na bazie glonów dotyczyło papryki, ponieważ warunki uprawy tego warzywa w naszym kraju znacznie odbiegają od optymalnych, co generuje wiele problemów z utrzymaniem prawidłowego wzrostu, sukcesywnego owocowania i szybkiego wybarwiania owoców. Stosowanie preparatów zawierających wyciągi z glonów miało stać się remedium na wiele z nich.
Jakość rozsady
Pierwsze problemy uprawowe pojawiają się zwykle już w czasie produkcji rozsady: często trudno utrzymać optymalną temperaturę powietrza i podłoża oraz wilgotność substratu, nasiona są późno pikowane (rośliny „wybiegają”) i nie zawsze udaje się posadzić rośliny po upływie 6–8 tygodni, gdyż pogoda w kwietniu jest nieprzewidywalna. Rozsada przerasta i „starzeje się” jej system korzeniowy. Skutkuje to wydłużeniem czasu aklimatyzacji i opóźnieniem plonowania. Papryka potrzebuje 2–3 tygodni na zaaklimatyzowanie się. Występowanie po sadzeniu chłodów (poniżej 15?C) lub upałów powoduje zaburzenie prawidłowego rozwoju roślin.
Do wspomagania produkcji rozsady papryki wybrano Goëmar®Goteo – filtrat A. nodosum w formule: PAT + 5,3% P (12% P2O5) i 4,15% K (5% K2O) – który zwiększa efektywność enzymów (reduktazy azotanowej i fosfatazy) wpływających na zaopatrzenie roślin w azot, fosfor i potas – główne składniki plonotwórcze. Po zastosowaniu tego preparatu szybko wyrastają nowe korzenie boczne, co „odmładza” system korzeniowy i zwiększa możliwości pobierania składników pokarmowych. Jednym z efektów działania preparatu jest także intensyfikacja syntezy chlorofilu w liściach i wzrost efektywności fotosyntezy – a zatem produkcji suchej masy, co z kolei, na zasadzie sprzężenia zwrotnego, korzystnie wpływa na budowę i sprawność korzeni. W przeprowadzonych badaniach roztworu środka Goëmar®Goteo w stężeniu 0,1% użyto do podlewania zapikowanych siewek, a następnie zastosowano go 7 dni przed sadzeniem rozsady. Równocześnie przeprowadzono test, w którym rozsadę dodatkowo dwukrotnie podlano tym środkiem. Po zastosowaniu tego preparatu zarówno powierzchnia liści, jak i średnica pędu były większe niż u roślin kontrolnych, podlewanych wyłącznie wodą. Różnice w jakości rozsady podlewanej 2- i 4-krotnie nie były jednak wyraźne, dlatego z powodzeniem można zalecać 2-krotne zastosowanie środka.
Dodatkowo badania wykazały, że aktywizujący efekt nawozu utrzymuje się po posadzeniu roślin na miejsce stałe – szybciej wznawiały one wzrost po sadzeniu i nawet plonowały lepiej niż te z rozsady podlewanej samą wodą. W tym przypadku dużo lepsze wyniki uzyskano po 4-krotnym podlewaniu preparatem Goëmar®Goteo. Może więc nie warto oszczędzać?
Aktywizacja wzrostu i rozwoju
Goëmar®Goteo jest również przydatny po posadzeniu rozsady na miejsce stałe. 2- lub 3-krotne podlewanie roślin 0,1% roztworem tego nawozu (co 14 dni od chwili sadzenia) stymuluje wzrost masy wegetatywnej. Liście są większe, a pędy liczniejsze, co oznacza, że system korzeniowy funkcjonuje prawidłowo. Na wielopędowych roślinach zawiązuje się sporo owoców, które roślina jest w stanie utrzymać. Nie należy jednak zaniedbywać cięcia pędów, gdyż owoce będą zakleszczały się między nimi i będą zniekształcone mechanicznie.
Bywa jednak, że nadmiernie przeciążone owocami rośliny przestają efektywnie funkcjonować właśnie wtedy, kiedy oczekujemy największych zbiorów. Często także warunki klimatyczne są mało sprzyjające dla rozwoju generatywnego papryki. W tym okresie bardzo pomocny może okazać się Goëmar®BM86 – homogenat A. nodosum do stosowania dolistnego w celu aktywizacji podziałów komórkowych i zwiększenia rozmiarów komórek owoców. Oprócz PAT, nawóz ten zawiera N (4%) i Mg (4,8%), a także 2% B, 0,02% Mo. Opryskiwanie 0,1% roztworem środka Goëmar®BM86 można stosować następczo, po zakończeniu podlewania preparatem Goëmar®Goteo.
Zdarza się jednak, że synergiczne działanie obu preparatów nie przynosi spodziewanego efektu. Wiadomo, że sam Goëmar®BM86 podawany 2- lub 3-krotnie w czasie pełni kwitnienia działa bardzo dobrze. Rośliny „obsypują się kwieciem” i chociaż nie z każdego kwiatu powstanie owoc, to będzie ich dużo więcej niż bez zastosowania tego preparatu. Ze względu na dobre zaopatrzenie roślin w fosfor i intensywny transport auksyn, nawet w niesprzyjających warunkach klimatycznych więcej owoców jest kształtnych i dobrze utrzymują się one na roślinie.
W doświadczeniach prowadzonych w Skierniewicach najlepsze efekty uzyskaliśmy przy 2-krotnym podlewaniu rozsady 0,1% roztworem środka Goëmar®Goteo oraz 3- lub 4-krotnym zastosowaniu od początku kwitnienia 0,1% roztworu preparatu Goëmar®BM86. Dzięki podlewaniu rozsady zapewniono roślinom dobry start i wczesne plonowanie oraz mniej niekształtnych owoców niż u roślin kontrolnych. Natomiast opryskiwanie preparatem Goëmar®BM86 zwiększyło potencjał plonotwórczy papryki o ponad 30% w stosunku do kontroli, w której stosowano tylko tradycyjne nawozy.
Wybarwianie się owoców
Ze względów wizualnych, smakowych i dietetycznych najbardziej cenione są owoce wybarwione. Polski klimat, niestety, nie zawsze temu sprzyja, a preparaty zawierające etylen nie są u nas zarejestrowane w uprawie papryki. Firma Goëmar wyprodukowała na bazie glonów fizjoaktywator Colorado, który przyspiesza wybarwienie owoców. Oprócz PAT zawiera on 1,86% Mn i 1,9% Zn. Nie powoduje gwałtownego zwiększenia produkcji etylenu w owocach (dlatego owoce nie miękną po wybarwieniu), ale zwiększa w nich produkcję cukrów i stopniowo przyspiesza syntezę barwników. Można go stosować już w okresie poprzedzającym wczesne zbiory, ale największe znaczenie ma zabieg wykonany w pełni owocowania. Najlepiej 0,5–1% roztwór środka Colorado zastosować 2- lub 3-krotnie, w odstępach 14-dniowych, począwszy od zawiązania pierwszych owoców (w tunelach – w połowie czerwca, w polu – w lipcu). Ponownie Colorado można zastosować jeden raz lub dwukrotnie we wrześniu, należy jednak pamiętać, że jego działanie zależy od temperatury (poniżej 15?C może nie przynieść oczekiwanych efektów).
Doświadczenia wykazały, że Colorado nie tylko poprawia wybarwienie owoców, ale również wpływa na zwiększenie plonowania – szybkie dojrzewanie i sukcesywne zbieranie owoców odciąża roślinę, która może skierować energię na zawiązywanie następnych. W ten sposób zwiększa się liczba owoców o pełnej wartości handlowej i wysokiej jakości spożywczej.
Mniej uszkodzeń owoców
Oprócz trudności z wybarwianiem się, poważnym problemem w uprawie papryki są uszkodzenia owoców wynikające z niedoboru wapnia w ich tkankach (tzw. sucha zgnilizna wierzchołkowa owoców). Firma ArystaLifeScience jest obecnie polskim dystrybutorem specjalistycznego stymulatora transportu wapnia InCaTM produkowanego przez angielską firmę Plant Impact. Ten wytworzony w unikalnej technologii CaT preparat dolistny działa inaczej niż tradycyjne nawozy wapniowe. Powoduje bowiem, że w procesie pobierania jonów wapnia uczestniczą auksyny, które „wciągają” je do komórek. Dzięki temu wszystkie nadziemne części są optymalnie odżywione. W prowadzonych doświadczeniach w plonie roślin niedokarmianych wapniem uszkodzone owoce stanowiły około 1,5%, w przypadku roślin opryskiwanych saletrą wapniową – 0,5%, natomiast po zastosowaniu 0,5% i 1% roztworu InCaTM nie było w plonie owoców z objawami suchej zgnilizny wierzchołkowej. Dodatkowo, plonowanie było o 20% wyższe niż u roślin kontrolnych, a owoce były kształtne, z bardzo gładką skórką i lepiej się wybarwiały. Planowane są dalsze badania z preparatem InCaTM w celu dobrania terminów i dawek zabiegów optymalnych w naszych warunkach uprawy papryki.
Warto podkreślić, że fizjoaktywatory, oprócz ściśle ukierunkowanego działania, mają też wpływ na ogólny wigor roślin, niezależnie od warunków ich uprawy. Efekty te są bardziej widoczne w warunkach stresowych oraz tam, gdzie utrudniona lub niemożliwa jest kontrola klimatu czy przy ekstensywnych metodach produkcji. Można wówczas oczekiwać realnej zwyżki plonu lub/i poprawy jego jakości.
8970693
1