Uruchomienie fabryki komponentów do biopaliw przy elewatorze zbożowym w Goświnowicach jest nadzieją dla opolskich producentów zbóż.
Firma Bakoma rozważa zainwestowanie ponad 50 mln dolarów w budowę fabryki
komponentów do biopaliw w Goświnowicach. Byłaby to najnowocześniejsza
fabryka w Polsce –
mówi z dumą Zbysław Wróbel, wiceburmistrz
Nysy. – Przedstawiciele Bakomy zaprezentowali nam wstępną koncepcję
przyszłego zakładu. Fabryka powstałaby od podstaw przy elewatorach zbożowych w
Goświnowicach, które są własnością Bakomy. Inwestycja będzie miała szczególne
znaczenie dla naszej gminy, ale i dla całego województwa. Jak zapewnili mnie
przedstawiciele inwestora, w zakładzie przerabiano by blisko 400 tysięcy ton
zboża rocznie. To zapewniłoby skup praktycznie wszystkim rolnikom w naszym
województwie, głównie plantatorom kukurydzy.
Dodatkowym atutem
Goświnowic jest bliskość Jeziora Nyskiego, które zostanie wykorzystane w
procesie chłodzenia przyszłej fabryki. – Koncepcja znalazła zrozumienie
w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, któremu podlega nasze
jezioro – informuje Zbysław Wróbel. – Bakoma musi jeszcze
uszczegółowić pomysł budowy fabryki i przedstawić konkretne dane techniczne, ale
ze wstępnych analiz wynika, że inwestycja nie wpłynie niekorzystnie na
środowisko. To dla nas ogromna szansa.
Bakomę dwanaście lat temu założył Zbigniew Komorowski, poseł PSL. Wniósł do spółki ziemię i budynki w rodzinnym Elżbietowie (woj. mazowieckie), a jego wspólnik Edward Mazur dał sto tysięcy dolarów gotówką i zaciągnął w zachodnich bankach kredyt w wysokości dwóch milionów dolarów. Przez dziesięć lat Mazur był jedynym współudziałowcem Bakomy spoza rodziny Komorowskich. W 1999 r. odsprzedał on koncernowi Danone 25 proc. akcji firmy za ponad 100 mln zł. Dziś Bakoma jest jedną z najbardziej znanych firm branży spożywczej, zajmuje się skupem i przetwórstwem mleka, owoców, warzyw, zboża oraz produkcją paszową, roślinną i zwierzęcą. Zatrudnia ponad 1250 osób. Jej udział w rynku szacuje się na 25 procent.
Niestety, nie udało nam się wczoraj porozmawiać z prezesem firmy Zbigniewem Komorowskim. W sekretariacie poinformowano nas, że poseł jest zajęty, a nie ma innej osoby upoważnionej do udzielania informacji. Przedstawiciel Bakomy, który zastrzegł sobie anonimowość, potwierdził informację o planowanej inwestycji w Goświnowicach: – To na razie wstępne plany – powiedział. – Jest to poważna inwestycja, wymagająca szeregu szczegółowych analiz. Mamy na oku kilka miejsc, w których mogłaby powstać fabryka. Decyzja na pewno nie zostanie podjęta w tym roku.