Wielu lubi go jeść. Ale jeszcze więcej nie lubi, gdy jedzą go inni. I jest to zupełnie zrozumiałe. Każdemu zdarzyło się przecież siedzieć w pracy, w tramwaju czy autobusie w sąsiedztwie amatora czosnku, wokół którego roztaczał się charakterystyczny zapaszek.
A jednak czosnek to wyjątkowa roślina. Lubimy ją. Lubimy i doceniamy nieprzerwanie od kilku tysięcy lat. Czosnek jedli już przecież starożytni Egipcjanie. Zapewne wówczas wyglądał inaczej niż obecnie. Miał mniejsze ząbki niż ten, którego używamy we współczesnej kuchni.
A jak wyglądał? Na pewno był bardzo aromatyczny i... ładny! To ostatnie nie zmieniło się do dziś i szkoda, że tak mało mówi się dziś o ozdobnych właściwościach czosnku. Rzadko sadzi się go na grządkach i rabatach kwiatowych. A przecież niektóre odmiany, zwłaszcza te, o ogromnych kulistych kwiatostanach to bardzo atrakcyjne rośliny ozdobne. Są też czosnki takie jak Allium victorialis, które mają bardzo ładne liście. Ciemnozielone, z połyskiem... Ale można spotkać i rośliny z charakterystycznym sinoniebieskim nalotem. Taki właśnie jest cechą rozpoznawczą czosnku - Allium karatawbiense. Jego liście ozdabiają ogród wczesną wiosną. Później, na początku lata, roślina wytwarza piękne kuliste kwiatostany.
Do cienistych ogrodów warto wprowadzić czosnek niedźwiedzi. Ładnie pachnie, a poza tym to roślina, która dziko występuje w polskich lasach.
Są czosnki kwitnące na czerwono i fioletowo. Są białe i żółte. Ich kwiaty naprawdę mogą wzbudzać zachwyt. Niektóre są tak piękne, że chciałoby się je zjeść. A jeśli nawet tak się stanie - nie będzie nic złego. Czosnek to przecież samo zdrowie!