Plantatorzy choinek są zadowoleni z zainteresowania klientów. Wybór w gatunkach świątecznych drzewek jest spory, jednak większość kupujących wybiera świerk pospolity.
Hodujący choinki nie czują się zagrożeni przez handlowców, oferujących
sztuczne drzewka. - Ruch jest spory, myślę, że ludzie doceniają urok
prawdziwej choinki. Wydaje mi się, że nawet ci, którzy mieli sztuczną,
teraz wracają do naturalnej - twierdzi Mirosław Nowacki, który ma
zieloną plantację w Połajewku (gm. Piotrków Kujawski). Większości klientów
drzewko nie służy jedynie do świątecznej ozdoby. Najczęściej świerki i jodły
kupowane są w donicach. Wtedy roślina nie usycha przez okres Bożego
Narodzenia. Po świętach jest zaś przesadzana do przydomowego ogródka.
- Niektórzy nabywcy śmieją się, że dzięki temu mają przed domami
własne plantacje - mówi Mirosław Linowiecki, hodowca z Płowiec (gm.
Radziejów). Kupno najważniejszej świątecznej ozdoby to poważna sprawa -
Dlatego też klienci przyjeżdżają całymi rodzinami i biorą kilka drzewek, by
starczyło dla wszystkich - dodaje Mirosław Linowiecki.
Przy zakupie
choinek mieszkańcy powiatu są tradycjonalistami. - Najpopularniejszy jest
świerk pospolity - twierdzi Bogdan Kowalski, plantator ze Stefanowa (gm.
Bytoń). Sam hoduje kilkanaście odmian i gatunków świątecznych drzewek, jednak te
bardziej egzotyczne trafiają do wielkich miast. Najczęściej kupują je hurtownicy
z Warszawy i Poznania. Świerk kosztuje 10 zł za metr wysokości, jodła
licząca 1,5-2 m to wydatek ok. 20 zł. Czasami nabywcy mogą liczyć na upusty.
- To stawki wyjściowe, klient zawsze może się targować - mówi Mirosław
Nowacki.