aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Ceny cukru poszły w górę i będą rosły aż osiągną 1 euro za kilogram

24 lutego 2004

Szok cenowy nam nie grozi, ponieważ cukier będzie drożał stopniowo. Jednak już za kilka miesięcy jego cena będzie dwa razy wyższa niż obecnie. Polska musi dostosować się do standardów Unii Europejskiej, w której cena kryształków jest regulowana.

W pierwszych tygodniach stycznia cukrownie Krajowej Spółki Cukrowej sprzedawały cukier po ok. 1,4 zł/kg, tracąc ok. 40 gr na kilogramie. Jednak kryzys, który dotknął rynek cukru minął i ceny poszły w górę. W hurtowniach kilogram kosztuje
We włocławskim "Alfie" można kupić cukier za 1,79 zł/kg i 1,99 zł/kg, ale tylko dlatego, że sklep wyprzedaje zapasy. Gdy magazyn zapełni się nowymi dostawami, cena podskoczy do 2,4 zł/kg. Mimo to, jak mówi kierowniczka sklepu Anita Kozimińska, szału nie ma: - Klienci kupują i będą kupować, jak zwykle. Tragedia to może być dopiero od maja. O 20 gr wzrosły ceny w w Grudziądzu (2,4 zł/kg). Podobnie jest w małych sklepach w Bydgoszczy.
Ożywienie widać w super- i hipermarketach, które nadal sprzedają cukier poniżej 2 zł/kg (np. bydgoski "Mini-Mal" oferuje "Promyczek" z Pomorskiego Cukru za 1,99 zł/kg). Zdarza się, że klienci kupują całe zgrzewki. Wielu z nich wybiera zakupy w dyskontach. W ub. tygodniu w toruńskiej "Biedronce" cukier kosztował ok. 1,6 zł/kg, więc wiele osób kupowało po kilka kilogramów. - Część z nich robi zapasy, obawiając się dalszych podwyżek - zauważa Łucja Chudoba z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w Warszawie.
Cukier gromadzą także fabryki słodyczy. Bydgoska "Jutrzenka" ma go tyle, żeby wystarczyło na kilka miesięcy po integracji. - Dzięki temu unikniemy szoku cenowego - zapewnia prezes Grzegorz Dołkowski . Jednak gromadzenie surowca jest kłopotliwe. Zgodnie z zapowiedziami, Unia Europejska będzie pobierać opłaty za nadmierne zapasy. I chociaż nie ma jeszcze polskiej ustawy, która będzie to regulowała, producenci nie chcą zapełniać magazynów.
Eksperci podkreślają jednak, że ceny będą rosły stopniowo, proporcjonalnie do wprowadzania do Polski unijnych regulacji i towarów. - W Unii Europejskiej obowiązuje cena interwencyjna 631,90 euro za tonę, poniżej której nie powinno się sprzedawać cukru. Jeżeli na rynek trafi tańsza partia, państwo musi interweniować - wyjaśnia Łucja Chudoba. Ale cena interwencyjna w UE jest tylko ceną minimalną, dlatego w sklepach cukier kosztuje ok. 1 euro za kilogram, czyli dwa razy drożej niż obecnie w Polsce.
Powolny wzrost cen utrzyma się prawdopodobnie do następnej kampanii cukrowniczej, podczas której cukrownie zapłacą więcej za buraki. Tona korzeni na rynek krajowy (kwota A) kosztować będzie 215 zł. Podczas ostatniej kampanii kosztowała o ok. 100 zł mniej.
Pierwsze podwyżki cen słodyczy, spowodowane droższym cukrem, będą w drugim półroczu 2004 r. Ale już teraz firmy przygotowują wyjście z trudnej sytuacji. Prezes "Jutrzenki" szczegółów zdradzać nie chce, ale zapowiada, że na rynek trafią produkty z mniejszą zawartością cukru.



POWIĄZANE

Ochrona fungicydowa  stała się podstawowym zabiegiem w agrotechnice uprawy zbóż ...

Wkrótce rozpocznie się sezon działkowy, a wraz z nim czas przygotowania do letni...

Hodowca bydła mlecznego musi zapewnić dla swojego stada odpowiednią bazę pokarmo...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę