Agencja Rynku Rolnego rozpoczęła sprzedaż 50 tys. ton pszenicy konsumpcyjnej na potrzeby młynów. Ta lokalna i prowadzona na niewielką skalę interwencja będzie trwała do połowy marca. Dopiero potem planuje się rzucenie na rynek nawet 300 tys. ton ziarna.
Ministerstwo rolnictwa wciąż uważa, że żądania dużych firm handlujących zbożem, które chcą, aby Agencja zaczęła pozbywać się swoich zapasów nie mają uzasadnienia.
Takiej sprzedaży, więc nie będzie przynajmniej przez najbliższe półtora miesiąca. Na ostatnim posiedzeniu rządu zdecydowano, bowiem że w połowie marca zostanie uruchomiona sprzedaż ziarna z rezerw państwowych. Planuje się, że Agencja Rynku Rolnego pozbędzie się nawet do 300 tys. ton zboża. Sprzedaż ma być prowadzona przez Warszawską Giełdę Towarową po cenach wywoławczych zbliżonych do cen rynkowych. Będą jednak pewne ograniczenia.
Do przetargów będą mogli przystąpić wyłącznie przedsiębiorcy działający w branży zbożowej. Aby umożliwić zakup zbóż wielu przetwórcom, na jednym przetargu będzie można kupić nie więcej niż 1000 ton ziarna. Tymczasem do połowy marca Agencja będzie sprzedawać pszenice konsumpcyjną tylko młynarzom, którzy mają problemy z zaopatrzeniem się w surowiec.
Młyny będą kupować od agencyjnych spółek zboże po cenach rynkowych, które zdaniem prezes Izdebskiego waha się od 650 do 700 zł za tonę.