Temat żywności modyfikowanej genetycznie wywołuje coraz częściej zacięte dyskusje. Czy ta żywność może nam zaszkodzić? Jak wygląda sytuacja GMO w Polsce i w UE? Czym jest GMO?
Co to jest GMO?
GMO (ang. Genetically Modified Organisms) są to organizmy, których genom został zmieniony metodami inżynierii genetycznej w celu uzyskania nowych cech fizjologicznych. Geny, czyli fragmenty łańcucha DNA, wprowadzone do organizmu roślinnego lub zwierzęcego modyfikują cechy gatunkowe. Pierwsza roślina, która została zmodyfikowana to tytoń - w 1986r. dokonano pierwszych prób modyfikacji genetycznej. Pierwsze GMO powstało jednak 13 lat wcześniej. USA jest krajem pionierskim w dziedzinie sprzedaży zmodyfikowanych organizmów - komercyjna sprzedaż dotyczyła pomidorów FlavrSavr, gdzie zmniejszono aktywność genu odpowiadającego za proces mięknięcia pomidora i jego dojrzewania.
GMO w Polsce i Europie
Mimo iż konsumenci w Europie są przeciwni GMO (70%-80% społeczeństwa), na półkach sklepów coraz częściej można odnaleźć żywność transgeniczną. Informacja o modyfikowanej żywności jest oznakowana w mało widoczny sposób - drobnym druczkiem, w opisie składu danego produktu. Ustawa nie określa, jaką część opakowania powinna zawierać ta informacja. Obowiązek znakowania wszystkich produktów zawierających GMO funkcjonuje na terenie całej Unii Europejskiej. Jednak w przepisach prawnych znajduje się luka - dzięki niej hodowcy zwierząt są zwolnieni z informowania czy zwierzęta są karmione paszą GMO.Według PBS ponad 90% Polaków domaga się znakowania produktów. W Europie zatem nie zaakceptowano dotychczas "modelu amerykańskiego", gdzie producenci nie są zobligowani do ukazania informacji na temat swych produktów (czy są modyfikowane, czy też nie).
Zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 22 czerwca 2001 r. o organizmach genetycznie zmodyfikowanych, GMO jest organizmem innym niż organizm człowieka. Transgeniczne organizmy są niewystępującą w naturze "kombinacją genową", utworzoną wskutek naturalnej rekombinacji i krzyżowania. Jeśli chodzi o żywność GMO w Polsce, można wyróżnić następujące produkty: olej roślinny (zawiera transgeniczną soję i rzepak).
6 lat temu Greenpeace opublikował przewodnik pt. "Czy wiesz , co jesz?". Ukazuje on listę produktów, zawierających GMO. Na liście znajdują się produkty marek tj.: Wedel, Danone, Krakus, Yano, PEK, Tygryski, Constar, Agryf, La Siesta, Mazury, Ekodrob, Suwalskie Zakłady Drobiarskie, Animex Południe, Morliny, Zakłady Mięsne "Mazury" w Ełku, Zakłady Mięsne Mazury (Grupa Animex).
Minister Rolnictwa miesiąc temu (12.10.2012r.) potwierdził, że niedługo zostanie wprowadzony zakaz upraw roślin GMO. Podczas posiedzenia podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia prezydenckiego projektu ustawy o nasiennictwie, Kazimierz Plocke, sekretarz stanu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, oznajmił że rząd wprowadzi zakaz upraw kukurydzy GMO - MON810 i ziemniaków Amflora (są to jedyne rośliny GMO dopuszczone do uprawy w UE), który wejdzie w życie jeszcze przed wiosną w 2013r. Prezydencki projekt tej ustawy niebawem zostanie poddany głosowaniu w parlamencie. Zdaniem epidemiologa dr. Zbigniewa Hałata zmodyfikowane organizmy mogą wytwarzać kombinacje białek wcześniej nieznane i wywołujące nieprzewidywalne efekty, a także mogą przyczynić się do strat w wartości odżywczej roślin.
W Europie jest już ponad 172 dużych regionów (województw) i 4500 mniejszych regionów (powiaty, gminy, wsie), które zadeklarowały się jako strefy wolne od GMO. Warto też wspomnieć, że w 9 krajach UE wprowadzono zakaz upraw roślin GMO, poza Polską. W Europie najczęściej modyfikuje się: kukurydzę, rzepak, buraki cukrowe, ziemniaki, bawełnę. 60% przetworzonych produktów zawiera soję, a skrobia kukurydziana jest stosowana jako zagęszczacz w setkach produktów. W Polsce używa się komponentów transgenicznych do produkcji: wędlin, słodyczy, warzenia piwa i pieczenia chleba.
Ostatnie wydarzenia w Polsce w sprawie GMO
W sierpniu 2012r. Prezydent podpisał nowelizację ustawy o paszach, która "opóźnia" do 1 stycznia 2017 r. wejście w życie zakazu wytwarzania, wprowadzania do obrotu i stosowania w żywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych. Danuta Pilarska, prezes Krajowego Związku Zawodowego Rolników Ekologicznych św. Franciszka z Asyżu, mówi że "Polska jest jedynym krajem, które w Europie nie ma wyboru pasz. Ma tylko jedne pasze z komponentami GMO z Argentyny i Brazylii. To nie jest bezpieczne dla polskich zwierząt. Jeżeli mamy niebezpieczną paszę to mamy niebezpieczną żywność bo zwierzęta, które się nią karmią są również szkodliwe dla żywności."
Jeśli chodzi o ostatnie wydarzenia polityczne w dziedzinie GMO, PiS atakuje rząd i prezydenta w tej sprawie. Zdaniem partii prezydent uczestniczy w "dziwnej grze". Na konferencji prasowej (9.11.2012r.) Jan Szyszko (PiS) odnosząc się do słów Premiera oświadczył, że "Pan premier Donald Tusk mówiąc dziś, że cele jego rządu są całkowicie zbieżne z celami polityki europejskiej (...) twierdzi, że celem polskiego rządu jest niszczyć polskie rolnictwo, aby nie doprowadzić do tego, żeby polskie produkty rolne były najwyższej jakości, konkurencyjne w układzie europejskim i światowym. Uważamy, że jest to działalność na szkodę państwa". Jan Szyszko powiedział też, że “W wyborach parlamentarnych PO i PSL były całkowicie przeciwko GMO. Dlaczego w takim razie tej chwili wprowadzacie GMO?”
Projekt nowej ustawy przewiduje, że obrót materiałem siewnym, w tym nasionami wpisanymi do europejskiego rejestru (m.in. nasionami GMO) będzie możliwy- za brak tych norm Polsce grożą unijne kary.
8.11.2012r. przeciwnicy upraw GMO w Polsce zorganizowali manifestację przed ministerstwem rolnictwa, przed Sejmem RP i przed kancelarią premiera. Jedna z organizatorek protestu - Jadwiga Łopata z Międzynarodowej Organizacji Ochrony Polskiej Wsi mówi: "W Polsce wciąż nie mamy zakazu upraw GMO. Mimo, że minister rolnictwa obiecał, że taki zakaz wprowadzi. A w międzyczasie jest omawiana ustawa o nasiennictwie, w której są zapisy otwierające nas na uprawy GMO". Co więcej, manifestanci złożyli w kancelarii ministerstwa list otwarty z pięćdziesięcioma powodami, dlaczego należy zakazać upraw GMO w Polsce. Nowe prawo ma zastąpić ustawę z 2003 r., która zakazuje uwalniania GMO do środowiska. Posłowie wykreślili artykuły mówiące o zakazie wysiewania odmian organizmów modyfikowanych, a za złamanie zakazu obrotu lub wysiewu GMO miały być nakładane wysokie finansowe kary (do 300 proc. wartości nasion). Jako że w unijnych wykazach są obecne nasiona roślin modyfikowanych, Polska również będzie musiała je rejestrować, w przeciwnym razie będzie musiała zapłacić wysokie kary. Jednak poseł Niedziela (PO) przekonywała, że w projekcie istnieje możliwość wydania przez rząd rozporządzenia zakazującego uprawy GMO.
8990905
1