Unia Europejska zmieni swoje podejście do roślin genetycznie zmodyfikowanych. Większe uprawnienia otrzymają państwa członkowskie, które same będą mogły decydować czy chcą takich upraw czy nie. O takiej możliwości mówił podczas swojej ostatniej wizyty w Polsce unijny komisarz ds. rolnictwa.
Dacian Ciolos – komisarz UE ds. rolnictwa „Już jakiś czas temu zapowiedział to przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso. Pracuje nad tym mój kolega komisarz John Dalli. I takie będą ostateczne propozycje Komisji”.
Ekolodzy tym pomysłem są zachwyceni. Wierzą, że doprowadzi to do wprowadzenia zakazu upraw GMO w Polsce.
Paweł Połaniecki - Koalicja „Polska wolna od GMO „ Jeśli ta obietnica zostanie spełniona, będziemy my jako konsumenci reagować moim zdaniem dosyć sprawnie, przekonując naszych krajowych decydentów i udowadniając im, ze chociażby zakazy uprawy roślin transgenicznych są w naszych warunkach bardziej uzasadnione niż jest to w innych krajach europejskich”.
Nowa unijna dyrektywa może całkowicie odmienić sytuację organizmów genetycznie zmodyfikowanych w Polsce. Trwające w parlamencie prace mają teoretycznie dopuścić do takich upraw. Rząd twierdzi, ze wprost nie może ich zakazać, bo nie pozwala na to unijne prawo. Ale gdyby Bruksela zmieniła przepisy droga do zakazu byłaby otwarta. Przeciwko takim pomysłom opowiadają się jednak zwolennicy GMO, którzy widzą w nich zagrożenie dla rozwoju transgenicznych upraw.
Tadeusz Szymańczak – producent kukurydzy „Popatrzmy, że Europa staje się pustynią w tym zakresie, a corocznie olbrzymie powierzchnie upraw genetycznie modyfikowanych przyrastają”.
Szczegóły nowych unijnych regulacji Komisja Europejska przedstawi za niespełna miesiąc.