Popyt na śrutę sojową po 2–tygodniowej świąteczno–noworocznej przerwie jest bardzo duży. Zamknięte porty i trudności z dojazdem samochodów po odbiór towaru np. z południowej Polski. Wszystko to uniemożliwiło transakcje. Ale spadła już nieco cena.
Tona śruty sojowej kosztuje teraz niecałe 1200 zł. Jeszcze 3 dni temu płacono o 20 zł więcej, a na przykład 29 grudnia aż o 60 zł za tonę więcej. Gwałtowny wzrost cen na świecie spowodowały informacje o przypadku BSE w Stanach Zjednoczonych.
Zdaniem maklerów cena powinna się ustabilizować, ale na dalsze spadki cen nie ma co w najbliższym czasie liczyć. Zamarznięte szlaki rzeczne nie pozwalają na dostarczenie towaru małymi, tanimi barkami.
Na wczorajszym przetargu Warszawskiej giełdy towarowej popyt na pszenice konsumpcyjną był bardzo duży. Sprzedano prawie połowę, czyli 900 ton ziarna, ale po najniższych cenach wywoławczych. Licytacji nie było. Pszenica po 730 i 750 zł za tonę nie znalazła nabywców.