Minęło już 10 lat działalności Wielkopolskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej w Poznaniu.
Spotkanie okolicznościowe, na które przybyto 150 hodowców, odbyło się 24 maja br. w jak zwykle gościnnym i dobrze przygotowanym na tego rodzaju okazje Wielkopolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Sielinku.
Już 10 lat minęło, a wydaje się, że to nie tak dawno grupa hodowców
zawiązała nowy związek, którego prezesem przez cały czas jest znakomity
hodowca Roman Napierała, a jego zastępcami również uznani hodowcy Mieczysław
Gawełek i Mieczysław Nowak, skarbnikiem zaś został Grzegorz
Kujawski. Dyrektorem biura związku przez cały czas jest również
doskonale wśród hodowców znany Zenon Borczykowski.
Na pewno zmiany, jakie zaszły w hodowli w ciągu tych 10 lat, są olbrzymie. Szczególnie dotyczy to skali produkcji. Przed 10 laty, kiedy hodowcy zaczęli pierwszy raz wyjeżdżać na Zachód, niesamowite wrażenie robiły chlewnie, liczące 50, 100, a nawet więcej loch. Nikt wówczas nie wierzył, nawet nie marzył, aby tyle loch mieć u siebie. Dzisiaj natomiast wśród dawnych uczestników wycieczek nie ma hodowcy, który miałby mniej niż 50 loch, a chlewnie liczące 100, 200, a nawet 300 loch nie robią już wrażenia. To samo dotyczy produkcyjności zwierząt. Prezentowane wyniki robiły zawsze duże wrażenie i wydawało się, że uzyskanie nawet podobnych w Polsce jest niemożliwe.
Dzisiaj natomiast najlepsi polscy hodowcy często uzyskują wyniki lepsze niż ich unijni koledzy. Znaczny postęp w polskiej hodowli byt też uzyskiwany dzięki zakupom dokonywanym w różnych krajach Europy. Hodowcy zresztą często sami wyjeżdżali i wybierali zwierzęta. Aby być konkurencyjnym na rynku nie można bowiem zamykać się tylko we własnym gospodarstwie. Wielkopolski Związek Hodowców Trzody Chlewnej też jako pierwszy opracował własny program hodowlany wykorzystujący polskie rasy i mogący być konkurencyjnym dla wielkich firm hodowlanych. Dobrze więc też byłoby, aby prowadzenie ksiąg, hodowlanych trafiło w ręce związku. Kto bowiem zna lepiej zagadnienia hodowlane niż związkowcy, którzy już od 10 lat próbują wziąć sprawy w swoje ręce.
Jubileusz 10-lecia byt okazją nie tylko do podsumowania działalności, ale także dla wyróżnienia kilku osób zasłużonych dla związku. Szczególnie uhonorowano długoletniego kierownika Działu Trzody Chlewnej Regionalnego Centrum Hodowli Zwierząt w Poznaniu mgr Jerzego Klabę, który zawsze mocno wspierał hodowców w ich pracy. Na takim spotkaniu nie mogło też zabraknąć Sano, bowiem znakomita większość hodowców stosuje w żywieniu właśnie premiksy Sano. Żywieniu knurków i loszek hodowlanych oraz najlepszemu premiksowi Sano "EB-Gold" poświecony byt też okolicznościowy wykład wygłoszony przez dr Ryszarda Kujawiaka, a wszyscy hodowcy biorący udział w spotkaniu otrzymali również od Sano upominki.
Związkowcom życzymy wielu dalszych sukcesów i większego wpływu na stan hodowli świń w Polsce.
(rk)
.png)
Zaloguj przez Facebook
