Toksyny GMO u kobiet w ciąży i płodów

Wyniki najnowszych badań opublikowane w czasopiśmie Reproductive Toxicology demaskują kolejne kłamstwo rozpowszechniane przez przemysł biotechnologiczny w sprawie GMO. Wg analizy przeprowadzonej przez naukowców z The University of Sherbrooke Hospital Centre z Quebecu w Kanadzie, 100% kobiet w ciąży i ich nienarodzone dzieci przeszły testy na obecność toksyn GMO we krwi.

U niemal wszystkich badanych wykryto ich obecność. Dowodzi to, że produkty transgeniczne nie są skutecznie usuwane podczas procesu trawienia i wydalania, co nam od lat uporczywie wmawiano.

Badanie, jakiego opis znalazł się w nowym filmie dokumentalnym „Genetic Roulette”, dotyczyło 30 kobiet w ciąży i 39 nie spodziewających się narodzin dziecka. Zespół badawczy pod kierownictwem Aziza Arisa i Samuela Leblanca, robił badanie pod kątem wykrycia glifosatu (Roundup); glufosynatu, aktywnego składnika szerokiego spektrum środków chwastobójczych, Cry1Ab, Bt toksyny biorącej się z glufosynatu, a także wielu metabolitów z glifosatu i glufosynatu.

Po przeprowadzeniu badań i analizie wyników stwierdzili, że kobiety nie będące w ciąży wszystkie mają wysoki poziom glifosatu i glufosynatu we krwi, gdy w przypadku kobiet w ciąży żadna nie miała obu tych chemikaliów we krwi, co doskonale ilustruje, że dochodzi do wyraźnej zmiany metabolizmu, gdy kobieta zachodzi w ciążę. Ale jeśli chodzi o inne chemikalia okazało się, że u 100% kobiet w ciąży i ich nienarodzonych dzieci wykryto kwas 3-metylofosfiniko-propionowy (3-MMPA), metabolit glufosynatu, a w 93% przypadków, krew matki oraz 80% krwi w pępowinie zawierała Bt toksynę Cry1Ab.

To bardzo niepokojące, gdyż pokazuje, że nie tylko te dwa nie poddane testom chemikalia skutecznie przedostają się przez układ trawienny kobiet ciężarnych, ale również pozostają w układzie krwionośnym przez nieoznaczony okres, gdzie zarażają układ krwionośny nienarodzonych dzieci. Długotrwały skutek narażenia się na to działanie jest ogólnie jeszcze nieznane, bowiem trwają inne badania nad bezpieczeństwem Bt toksyny oraz środkami chemicznych chwasto- i owadobójczych używanych przy uprawach GMO.

Glufosynat i Cry1Ab – obie substancje związane są z wystąpieniem poważnych problemów ze zdrowiem

Obecnie już opracowane badania wskazują, że glufosynat, prekursor kwasu 3-MMPA, może wywoływać raka, uszkodzenie DNA oraz stan zagrożenia toksycznego dla układu rozrodczego. UE zakazało stosowania glufosynatu w krajach członkowskich ze względu na wykrycie, iż herbicyd ten poważnie zagraża dla środowiska i zdrowia ludzkiego.

„Z dokumentu wynika, że proteina GMO (Cry1Ab) może zachować żywotność po intensywnym procesie przetwórczym i w efekcie znaleźć się w naszej diecie” – głosi organizacja GM-Free Cymru walcząca z produktami GMO. „Potem udaje jej się przetrwać proces ludzkiego trawienia i w końcu dostaje się do krwi osoby, która ją zjadła. Następnie dostaje się do łożyska i trafia do pępowiny”.

Najnowsze badania wykazały, że u szczurów karmionych przez cały czas żywnością GMO, zawierającą wiele odmian toksyny Cry1Ab, rozwinęły się straszliwe nowotwory pokrywające całe ciało. W porównaniu do grupy kontrolnej – niekarmionej pokarmem GMO – samce myszy karmione GMO zdychały przedwcześnie na poziomie 66%, a samice myszy karmionych GMO zdychały przedwcześnie na poziomie 250%.