Setki tysięcy komarów GMO będzie wypuszczonych na Florydzie
24 grudnia 2015
Wzrastające ryzyko wystąpienia chorób tropikalnych jest powodowane głównie zmianami klimatycznymi. Dobrym przykładem jest gatunek komarów, tzw. komar tygrysi (Aedes aegypti), który rozprzestrzenienia się w zastraszającym tempie powodując znacznie więcej przypadków gorączki denga niż zwykle. Właśnie poinformowano, że na Florydzie do walki z dengą zostanie wysłane kilkaset tysięcy zmodyfikowanych genetycznie komarów.
Amerykanie planują użyć inżynierii genetycznej w celu wyeliminowania całej populacji gatunku Aedes aegypti. Aby do tego doszło musi zapaść decyzja rządu federalnego, dająca zielone światło do wypuszczenia owadów celem zamieszania się tej sztucznej populacji z rzeczywistą, która stanowi takie zagrożenie. Efekt ma być taki, że niwa populacja owadów nie osiągnie dorosłości tylko umrze w formie larwalnej.
Zmodyfikowane zostały tylko męskie osobniki, które nie ukąszą, ale za to będą wchodziły w interakcje z jajeczkami, co spowoduje przekazanie tej bomby genetycznej kolejnym pokoleniom. Ostatecznie ma to prowadzić do wyeliminowania całej populacji. Odzywają się już pierwsze głosy sprzeciwu w związku z możliwym istnieniem skutków ubocznych dla środowiska. Zwolennicy takiego ostatecznego rozwiązania kwestii niebezpiecznych komarów wskazują na to, że gatunek ten nie jest koniecznym składnikiem łańcuchów pokarmowych na Florydzie.