Sano może poszczycić się tym, że posiada zarówno najlepszych przedstawicieli jak i dealerów, którzy zawsze chętnie służą swoją wiedzą i doświadczeniem hodowcom korzystającym z produktów Sano. Ten rok dla niektórych z nich na pewno będzie szczególny, gdyż zanotowali rekordowe obroty, a ponadto pierwsi dealerzy będą obchodzić 10-lede współpracy z Sano. Jednymi z nich są Katarzyna i Włodzimierz Izydor z Szamotuł, którzy po dziesięciu latach wytężonej pracy znajdują się na pierwszym miejscu długiej list dealerów Sano. Jest to olbrzymi sukces życiowy i ogromna satysfakcja, gdyż bycie pierwszym wśród wielu setek dealerów Sano, z miesięczną sprzedażą wynosząca ponad 100 ton premiksów i koncentratów to duże osiągnięcie. Od razu można powiedzieć, że sukces ten nie jest dziełem przypadku, czy tylko szczęścia. Na wspaniały wynik złożyła się bowiem pracowitość, uprzejmość, wytrwałość, konsekwencja, otwarcie na problemy hodowców, z czego zawsze słyną dealerzy Sano. Wraz z rozwojem firmy PHU "Izydor" możemy prześledzić również historię Sano.
Początki oczywiście nie były takie łatwe. Pierwsza sprzedaż, którą rozpoczęto dokładnie 10 czerwca 1992 roku polegała na tym, że pojedyncze worki przywożono z centralnego magazynu najbardziej popularnym samochodem, czyli „maluchem" i następnie sprzedawano je dalej. Sukcesem była sprzedaż całego worka. Nikt wówczas nie marzył nawet o sprzedaży całej tony. Przełom nastąpił rok później, kiedy zmieniły się warunki dostawy i Sano ustaliło minimalne zamówienie na 3 tony. Trzeba przyznać, że krok ten w większości przypadków wymusił zwiększenie zamówień, gdyż prawie nikt takiej ilości jeszcze nie zamawiał. Ale trzeba było podjąć decyzję. Albo brać mniejsze ilości od kogoś, albo też dodatkowo popracować, aby 3 tony sprzedać. Wybrano trafną decyzje, aby zamówić 3 tony i jak się później okazało nie było wcale tak trudno je sprzedać. Sano bowiem od początku działalności postawiło na jakość, stąd też wyniki uzyskiwane na premiksach Sano byty zawsze najlepsze, l tak zaczynając od trzech ton sprzedaż rosła z miesiąca na miesiąc i z roku na rok dochodząc obecnie 100 ton. Na początku pomocne w sprzedaży premiksów Sano było dodatkowe świadczenie usług weterynaryjnych. Jednak wraz z coraz większym zaangażowaniem we wprowadzanie profilaktyki i dzięki stosowaniu premiksów Sano Włodzimierz Izydor całkowicie zrezygnował z prowadzenia usług weterynaryjnych. Zwierzęta są coraz zdrowsze i nie potrzebują już takiej opieki jak kiedyś.
Katarzyna i Włodzimierz Izydor bardzo są zadowoleni ze współpracy z przedstawicielem Sano Dariuszem Wenderskim (zdjęcie na okładce), który wszystkim doradza jak najlepiej, jak najekonomiczniej żywić zwierzęta. A teren jest bardzo wymagający, gdyż swoje gospodarstwa ma tu wielu najlepszych hodowców w Polsce. Wystarczy tylko wspomnieć chociażby prezesa Wielkopolskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej Romana Napierałę ze Szczepankowa. Ale też zawsze można liczyć na wsparcie takich specjalistów z Sano, jak dyrektor regionalny Sano Wojciech Karolewski, czy też doradca prezesa Sano dr Ryszard Kujawiak.
W uzyskiwaniu wysokich obrotów pomaga też położenie, gdyż to właśnie w powiecie szamotulskim znajduje się fabryka premiksów, preparatów mlekozastepczych i koncentratów Sano. A więc jak widać Sano w swojej najbliższej okolicy ma bardzo silną pozycję, do której przyczynia się już od prawie 10 lat praca Katarzyny i Włodzimierza Izdorów, którym gratulujemy rekordowej sprzedaży oraz życzymy dalszych sukcesów. (rk)