Niepewność - tak można scharakteryzować zarówno sytuację hodowców jaki i importerów i producentów pasz. Popyt na śrutę sojową wyraźnie zmniejszył się, wiec handlowcy ograniczają dostawy. W ubiegłym tygodniu spowodowało to chwilowy wzrost cen w szczecińskim porcie, bo nie dotarły statki z towarem.
Dzisiejsze notowania wysokobiałkowej paszy, to średnio 790 złotych za tonę. Obniżkom nie sprzyja wysoki kurs dolara.
Przeceny za oceanem również nie są duże. Notowania idą w dół ze względu na obawę przed ograniczonym popytem w różnych regionach świata, gdzie pojawiła się ptasia grypa. A amerykańscy farmerzy przetrzymują śrutę w magazynach, bo mają nadzieję na podwyżki.
Na światowych giełdach towarowych rosną za to ceny zbóż. W Ameryce Południowej trwają zbiory kukurydzy. Już wiadomo, że plony będą mniejsze. Z roli eksportera kukurydzy wycofały się również Chiny. Niewykluczone, że po kilku latach dostarczania ziarna na rynek międzynarodowy, staną się jego importerem. Drogo również w Europie.