Nie dajmy się GMO. Zaufajmy rolnikom i zbudujmy system
18 września 2012
- Musimy podjąć współpracę pomiędzy miastem i wsią. Ludzie mieszkający w miastach nie rozumieją sytuacji na wsiach. Media ukształtowały taki obraz rolników, którzy stale się czegoś domagają i dostali już wielką kasę z UE. Nieprawda bo aż 80 proc. dotacji trafia do 20 proc. rolników, tzn. wielkich biznesmenów, którzy często są podmiotami zagranicznymi – mówiła w Poranku Wnet, Jadwiga Łopata, aktywistka na rzecz ekologicznego rolnictwa.
Odniosła się także do upraw genetycznie modyfikowanych i możliwości wprowadzenia ich w Polsce. – Gościliśmy ostatnio Sofię Gaticę z Argentyny, która opowiedziała nam o tym co dzieje się, gdy takie uprawy znajdują się blisko skupisk ludzkich. 80 proc. mieszkańców ma problemy zdrowotne – rak, białaczka. Nie mówiąc już o dzieciach, które rodzą się zdeformowane, a także bardzo dużo noworodków umiera. Chyba nie chcemy takiego losu zgotować naszym dzieciom?
Jadwiga Łopata mówiła także o nękaniu rolników licznymi kontrolami. – Dochodzi do takiego paradoksu, że najzdrowsza, najlepsza żywność jest żywnością nielegalną. Dodała, że w procesie wchodzenia i przynależności do UE Polska straciła bardzo dużo. - Zniszczono lokalne przetwórnie i rolnicy nie mają gdzie sprzedawać swoich produktów.