W piątek, 20 marca otrzymaliśmy list od głodujących – protestujących przed ministerstwem rolniczek, o czym już wcześniej informowaliśmy. Wymowa listu skłania nas do przytoczenia jego treści w całości:
„Kolejny dzień głodówki. Znów zimno i wietrznie. Od 9 rano jesteśmy na posterunku czyli przed Ministerstwem. Idziemy zapytać o losy naszych postulatów złożonych do biura podawczego.
Okazuje się , że nigdzie nie dotarły i jednocześnie dowiadujemy się ,że to nie pan Wołoszyn jest szefem ochrony tylko Ireneusz Lis. Więc to on jest odpowiedzialny za decyzję o zakazie podawania nam wody a nie pan Wołoszyn. Prosimy o możliwość przeproszenia tego pana za nieprawidłowe podanie nazwiska. Po kilkunastu minutach zjawia się pan Wołoszyn, którego przepraszamy za nieporozumienie. Przychodzi też pani z biura prasowego, która obiecuje, że dowie się o losy naszych postulatów i dopilnuje aby dotarły do właściwych osób. Rozmawiają z nami kilka minut ale zimno zmusza je do schronienia się w budynku.
Pojawia się Irena Kołodziej z Partii Zielonych, oraz reporterka z portalu Ekologia. Udzielamy szczegółowych wyjaśnień w sprawie GMO i zagrożeń z nimi związanych. Przyjeżdżają reporterzy z Agrobiznesu, którzy przygotowują obszerny materiał filmowy, ale tak jak podejrzewamy jest wyemitowany bardzo okrojony z pominięciem najważniejszych wypowiedzi. W czasie nagrania znów przyjeżdża policja sprawdzając czy nie ma nas więcej. Wszyscy wkrótce nas opuszczają , trzęsąc się z zimna.
O 12.00 rozpoczyna się konferencja prasowa NSZZ RI „Solidarność”, na którą przybywamy, bo mamy zaproszenie. Przewodniczący – senator Jerzy Chróścikowski zapowiada pogotowie strajkowe i strajk w najbliższym czasie, jeśli nie dojdzie do negocjacji z premierem Donaldem Tuskiem. Odczytuje też uchwałę prezydium Związku, w której udziela poparcia dla działań Koalicji Polska Wolna od GMO i wyraża stanowczy sprzeciw wobec upraw GMO.
Wracamy przed Ministerstwo i domagamy się odpowiedzi na postulaty. Dyrektor Podyma w końcu odpowiedź nam przekazuje. Zanim zdążyliśmy ją dobrze przeczytać zjawia się znów dyrektor Podyma, który zapomniał wziąć od nas potwierdzenia, że przyjęłyśmy odpowiedź. Rozmawia z nami kilka minut, ale długo nie wytrzymuje bo jest bardzo zimno. Po przeczytaniu odpowiedzi od ministra uznałyśmy ,ze niczym się ona różni od tego co dostałyśmy rok temu.
Jutro, w sobotę 21 marca o godz. 11.00 będziemy kontynuowali protest w centrum targowym Złote Tarasy. W niedzielę zamierzamy być o godzinie 10.00 w kościele św.Aleksandra na Placu Trzech Krzyży w Warszawie.
Właśnie dostałyśmy wiadomość , która nas bardzo podbudowała: Związek Zawodowy Rolników Rzeczpospolitej „SOLIDARNI”w pełni popiera protest głodowy przed MRiRW oraz postulaty i ostrzega Rząd i Ministra Rolnictwa, że jeśli nie dojdzie do rozmów i akceptacji postulatów to Związek czynnie włączy się w ten protest Przewodniczący Marian Zagórny.
Edyta i Danuta”.
Z organizacji do PPR.pl dotarła też informację, że: „Jadwiga Łopata, Laureatka Nagrody Goldmana (ekologiczny Nobel), CZŁOWIEK ROKU 2008 rozpoczęła głodówkę. To wyraz poparcia dla Edyty Jaroszewskiej i Danuty Pilarskiej, rolniczek głodujących i protestujących pod Ministerstwem Rolnictwa w Warszawie już od 11 dni.
"Odpowiedź Ministerstwa, którą dostałyśmy w piątek 20 marca niczego nie zmienia, musimy dalej głodować tylko, że teraz pójdziemy pod siedzibę Premiera RP" - mówią głodujące.
Jadwiga Łopata razem z Sir Julianem Rose, prezesem ICPPC (Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi) zabrali listy, które przyszły do ich biura w Stryszowie (małopolskie) i jadą do Warszawy.
"...To całe sterty...nawet nie jesteśmy w stanie wszystkiego zabrać. Są skierowane do rządu Premiera Donalda Tuska...ludzie wysyłają nam kopie. Te, które przyszły w ciągu ostatnich dni są najbardziej dramatyczne. Wrażają bezpośrednie poparcie dla głodujących oraz ich postulatów..." -pisze Jadwiga Łopata.