Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Finał coraz bliżej

29 grudnia 2009
Do 9 lutego ma być gotowa ustawa o organizmach genetycznie zmodyfikowanych. Tego dnia prace nad projektem mają zakończyć sejmowe komisję. Ale ministrowie przestrzegają posłów przed nadmierną ingerencją w rządowy projekt.

Ustawa o GMO jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie. Teraz szczegółowe prace nad nią przeniosą się do sejmowych komisji rolnictwa i środowiska. I to od nich będzie zależał ostateczny kształt nowego prawa. Autorzy tego dokumentu chwalą swój projekt.

Janusz Zaleski, wiceminister środowiska: ustawa o genetycznie modyfikowanych organizmach pozwoli zabezpieczyć Polaków jak i polskie rolnictwo przed jakimkolwiek niekontrolowanym, czy też niechcianym napływem GMO do Polski.

Ma to być zagwarantowane przez szczelny system monitoringu i kontroli. Rolnicy będą mogli tworzyć strefy wolne od GMO. A rząd, jeżeli znajdzie twarde naukowe dowody na szkodliwość organizmów genetycznie zmodyfikowanych będzie mógł całkowicie zakazać takich upraw. Ale ponieważ na razie takich dowodów nie ma po wejściu ustawy w życie rolnik będzie miał prawo siać i uprawiać kukurydzę MON 810.

Projekt został pozytywnie oceniony przez Komisję Europejską jako zgodny z unijnymi dyrektywami. Dlatego próby wprowadzenia przez posłów jakiś nowych restrykcji wobec upraw GMO mogą narazić nas na kary ze strony Brukseli – przestrzegają zwolennicy biotechnologii.

prof. Stanisław Zięba, Rada Gospodarki Żywnościowej: aby nie stworzyć sytuacji, w której polskie przepisy będą sprzeczne z unijnymi przepisami.

Ustawa już wywołuje żywe emocje ze strony jej zwolenników i przeciwników. Ekolodzy przestrzegają przed ekspansją produktów GMO na polach i na półkach sklepowych. Dla większości konsumentów pozostaje tajemnicą także fakt, że kupują coś co zostało wyprodukowane z genetycznie zmienionych organizmów. Tymczasem na rynku takich produktów jest coraz więcej.

Jadwiga Łopata, Koalicja "Polska wolna od GMO" : świadomość polskich konsumentów jest wyjątkowo niska. To jest na przykład olej wyprodukowany z soi GMO i takich olejów z soi GMO, czy rzepaku jest bardzo dużo.

Szacuje się, że obecnie na polskich polach uprawianych jest około trzech tysięcy hektarów genetycznie zmienionej kukurydzy.


POWIĄZANE

W odpowiedzi na wniosek Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych z 14 sierpnia 2024 ...

W najnowszym raporcie ESG można znaleźć szczegółowe informacje dotyczące m.in. d...

Komisja Europejska zezwoliła wzeszłym tygodniu, 26 stycznia 2024r. na stosowanie...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę