Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Do kiedy pasze z GMO?

3 grudnia 2015
Od 12 sierpnia miała zacząć obowiązywać ustawa o zakazie wprowadzania na polski rynek pasz zawierających GMO i karmienia nimi zwierząt. Dziś już wiadomo, że Ministerstwo Rolnictwa chce oddalić wprowadzenie tego rygorystycznego zakazu aż o cztery lata.

Czy jednak samo przesunięcie terminu wystarczy, czy może konieczna jest szybka nowelizacja ustawy, albo wręcz napisanie jej od nowa. Przecież zakaz swobodnego obrotu GMO nie jest zgodny z prawem unijnym.

Za to Komisja Europejska grozi naszemu krajowi wysokimi karami - nawet do 260 tys. euro dziennie. Wprawdzie KE na razie zadowoliła się zapewnieniem polskiego rządu, że prawo zostanie zmienione, jednak jej cierpliwość ma granice. A same zapewnienia naszego ministra rolnictwa Marka Sawickiego, że „jest przeciwny wprowadzaniu w Polsce upraw roślin GMO, ale zakazu stosowania zmodyfikowanych pasz nie popiera”, to dla urzędników z Brukseli stanowczo za mało.

Debata o żywności zawierającej genetycznie modyfikowane organizmy z poziomu naukowców i ekologów przenosi się na coraz szersze grupy społeczeństwa. Przy czym, prawdopodobnie, ma tylu samo zwolenników co przeciwników.

Producenci żywności, którzy są za swobodą w korzystaniu pasz wytwarzanych z roślin GMO, używają argumentów czysto ekonomicznych. Mówią, że już dziś 80 proc. pasz stosowanych w Polsce zawiera organizmy transgeniczne. Po zakazie stosowania pasz zawierających mączki kostne, kolejny zakaz – tym razem GMO - całkowicie sparaliżuje produkcję zwierzęcą i niejako automatycznie spowoduje drastyczny wzrost cen mięsa i drobiu. Dodatkowo firmy paszowe grożą rządowi procesami sądowymi, gdyż mają aktualną zgodę ministra środowiska na import GMO do 2012 r.

Trudno powiedzieć, jak wybrniemy z tej sytuacji i czy da się administracyjnie przeciwstawić ogólnoświatowym tendencjom. Najnowsze informacji z Brukseli, które przedstawiła firma EuropaBio mówią, że wielkość upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych w Europie to 110 077 ha w 7 państwach Unii Europejskiej. Oznacza to 77 proc. wzrost w ciągu ostatniego roku.

Liczby wskazują, że areał upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych zwiększył się czterokrotnie we Francji i ponad dwukrotnie w Czechach i w Niemczech. Hiszpania, która jest największym plantatorem roślin genetycznie zmodyfikowanych, odnotowała ponad 40 proc. wzrost i to po 10 latach ich uprawy.

POWIĄZANE

W odpowiedzi na wniosek Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych z 14 sierpnia 2024 ...

W najnowszym raporcie ESG można znaleźć szczegółowe informacje dotyczące m.in. d...

Komisja Europejska zezwoliła wzeszłym tygodniu, 26 stycznia 2024r. na stosowanie...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę