Jak podaje Bank Gospodarki Żywnościowej, na rynku globalnym, podobnie jak w krajach UE-27, obserwuje się wzrost produkcji mleka. W USA w I kwartale br. zwiększyła się ona o 2,6 proc. w relacji rocznej i zgodnie z przewidywaniami USDA w całym 2011 r. będzie o 1,3 proc. wyższa r/r. Istotne przyrosty odnotowano także w Ameryce Południowej, choć sezon w tym regionie zbliża się ku końcowi.
W Argentynie skup mleka był o 16,4 proc. wyższy w porównaniu do I kwartału 2010 r., w Chile o 14,5 proc., natomiast w Urugwaju o 8,1 proc. Wyższe dostawy były kierowane głównie na rynek wewnętrzny, zaś sam eksport spadł zarówno w przypadku Argentyny, jak i Brazylii.
Dobre warunki pogodowe (deszcze) w Oceanii pod koniec bieżącego sezonu (który trwa od lipca do czerwca) poprawiły sytuację również w tym regionie. Według wstępnych informacji w Australii w marcu br. produkcja była o 1 proc. wyższa niż rok wcześniej, zaś w Nowej Zelandii w ciągu 11 miesięcy (do kwietnia br.) o 3,5 proc. wyższa.
Z kolei w Rosji w pierwszych dwóch miesiącach br. produkcja spadła o 2,2 proc. w relacji rocznej, zaś na Ukrainie o 1,1 proc., co oznacza wzmożony popyt importowy ze strony tych państw.