Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Kwota to podstawa

20 sierpnia 2003

Tylko do końca października producenci mleka mogą składać wnioski o przyznanie im kwot mlecznych. Tymczasem do Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego w Białymstoku wpłynęło zaledwie 25 proc. wszystkich wniosków. Producenci mleka powinni już teraz o tym pomyśleć, bo jeśli przegapią termin, nie otrzymają kwoty i od kwietnia przyszłego roku nie będą mogli sprzedawać mleka. W woj. podlaskim takie wnioski powinno złożyć jeszcze około 30 tys. rolników.

W woj. podlaskim wypełnianiem wniosków zajmują się spółdzielnie mleczarskie. One też dostarczają je do ARR. Dlatego rolnik powinien skontaktować się ze swoją mleczarnią, dowieźć jej zaświadczenie z urzędu gminy mówiące o tym, że jest właścicielem gospodarstwa oraz uzgodnić o jaką kwotę chce się ubiegać. Rolnik może występować o kwotę wyższą niż wskazuje na to poziom sprzedaży mleka w roku referencyjnym, ale musi to odpowiednio umotywować. 
Rolnicy chyba byli zajęci żniwami i trochę zapomnieli o tym, że trzeba zadbać o kwoty mleczne – mówi Zbigniew Zalewski, dyrektor Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego w Białymstoku. – Dlatego teraz powinni szybko skontaktować się ze spółdzielniami mleczarskimi i załatwić wszelkie formalności. 

Agencja Rynku Rolnego będzie musiała rozpatrzyć wnioski i wydać decyzje do 15 marca przyszłego roku. Producenci otrzymają indywidualne kwoty mleczne, które będą proporcjonalne do ilości mleka sprzedanego w roku referencyjnym (od 1 kwietnia 2002 r. do 31 marca 2003 r.). Krajowa kwota mleczna wynosi 8,9 mln ton – z tego limit dla dostawców hurtowych, czyli producentów sprzedających mleko do mleczarni, wynosi 8,5 mln ton. Jest jeszcze rezerwa restrukturyzacyjna wynosi 416 tys. ton. Kwota jest więc większa niż roczny skup mleka w Polsce, który ukształtował się na poziomie 7,34 mln ton. 
Wysokość kwot przyznanych dla poszczególnych województw będzie uzależniona od tego ile skupiono w danym regionie mleka w roku referencyjnym oraz udziału w skupie krajowym. Województwo podlaskie miało bardzo dobre pierwsze półrocze – odnotowano 13 proc. dynamikę skupu. Gorzej jest teraz, bo mleczarnie kupują mniej mleka. Jest to skutek suszy, którą właśnie teraz rolnicy zaczęli odczuwać. 

Jak mówi Zbigniew Zalewski, oprócz rolników, którzy sprzedają mleko mleczarniom (tzw. dostawcy hurtowi), są jeszcze tzw. dostawcy bezpośredni – to ci, którzy sami sprzedają wyprodukowane przez siebie mleko, sery czy masło. Do tej pory do ARR zgłosiło się dwóch takich producentów. Wiadomo jednak, że jest ich znacznie więcej. Oni również powinni wystąpić o kwoty mleczne, bo inaczej nie będą mogli sprzedawać tego co wyprodukują.


POWIĄZANE

Po wybuchu choroby niebieskiego języka w Europie w 2023 r., wirus choroby niebie...

21 października br. OSM Piątnica rozpoczyna kampanię promującą śmietanę 18%. W s...

Pracownicy z terenów objętych powodzią zaczynają masowo sięgać po zwolnienia lek...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę