Zwiedzając stoiska na XVIII Targach Mleczarskich "MLEKO - EXPO 2009" można było odnieść nieodparte wrażenie, iż branża mleczarska powoli wychodzi z kryzysu i następuje lekki wzrost cen produktów mleczarskich, a także skupu mleka. Że branża umiała dostosować pracę swoich zakładów do warunków rynkowych i dlatego dobrze radzi sobie z kryzysem. Świadczą o tym między innymi wyniki w handlu zagranicznym - 30 proc. tej produkcji trafia do różnych krajów świata. Zadziwiają także innowacje.
Oto niewielka Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Starogardzie Gdańskim zdobyła się na coś, na co wedle posiadanej przez panią prezes Zarządu - Beatę Oworuszko jeszcze nikt się nie zdobył. Są nimi stosowane po raz pierwszy w naszym kraju a być może i w świecie biodegradowalne opakowania do masła. Tradycyjnie masło pakuje się w pergamin i bardzo cienką folię aluminiową, by chronić produkt przed światłem, czyli promieniami UV, które przyśpieszają jego jełczenie. Kociewskiej spółdzielni udało się znaleźć w Anglii producenta biodegradowalnego opakowania z kompostowalnej folii celulozowej NatureFlex oraz tłuszczoszczelnego pergaminu, które, jak stwierdzono w certyfikowanych laboratoriach, skutecznie chronią masło przed jełczeniem. Do połączenia obu komponentów opakowania oraz nadruku użyto kompostowalnych i biodegradowalnych farb oraz kleju. Ponadto folia NM łączy właściwości optyczne ze zwiększoną tzw. barierowością i dobrym utrzymaniem zgięcia.
Po raz pierwszy opakowanie zaprezentowano 15 września br. w czasie poznańskich Międzynarodowych Targów Wyrobów Spożywczych i Gastronomii "Polagra Food" z okazji Światowego Dnia Opakowania. Opakowanie od razu wzbudziło duże zainteresowanie zwiedzających i branży. Potem w 29 września na II Międzynarodowej Konferencji Naukowo-Technicznej "Przyszłość opakowań biodegradowalnych" zorganizowanej przez Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Opakowań i Centrum Materiałów Polimerowych i Węglowych Polskiej Akademii Nauk.
Spółdzielni udaje się dzięki takim i innym przedsięwzięciom łączyć tradycję z nowoczesnością i innowacyjnością. Dlaczego? Bo przy produkcji nie są używane ani konserwanty, ani utwardzacze, czy stabilizatory, co zyskuje uznanie wśród klientów.
Produkują od 117 lat! prawdziwe masło a nie jakieś "mixy". Po czym poznać prawdziwe? Bo wyjęte z lodówki zachowuje twardość jak kamień, bo w smarowaniu zachowuje pewną strukturę, ciągnie się za nożem a na patelni natychmiast "bąbluje" tworząc trwałą, białą piankę. Masło jest produkowane bez dodatków nie pochodzących z mleka.
Z czego znana jest jeszcze kociewska spółdzielnia? Z wyśmienitych domowych twarogów "grani" i nowości - 18% śmietanki kulinarnej oraz twarogu extra śmietankowego mielonego.
Dodajmy, że OSM w Starogardzie Gdańskim przerabia mleko kupowane jedynie od 100 dostawców i dostarcza swe wyroby do wybranych sieci i sklepów oferujących artykuły mleczarskie najwyższej jakości. A to doceniają klienci.