Z drobiem jest jak z żywcem wieprzowym - raz jest górka i raz dołek. Jak wynika z 36 raportu z serii analiz rynkowych "Rynek drobiu i jaj - stan i perspektywy" przygotowanego przez Instytut Żywności i Żywienia - Państwowy Instytut Badawczy w pierwszym półroczu 2009 r. branża drobiarska uzyskała bardzo dobre wyniki finansowe, zbliżone do rekordowego poziomu 200 r. Przychody ze sprzedaży produktów drobiarskich liczone w cenach bieżących wzrosły o 9%, a rentowność brutto sprzedaży kształtowała się na poziomie 1,75%. Jednak mimo znacznej poprawy średnich wyników w branży tylko 51% firm osiągnęło w pierwszej połowie 2009 r. zysk, wobec 70% przed rokiem
Spadek cen na rynkach międzynarodowych spowodował, że wyniki handlu zagranicznego w wyrazie wartościowym pogorszyły się bardziej niż wynikałoby to z bilansu ilościowego.
Spadek cen detalicznych mięsa drobiowego w 2008 roku wywołał niewielki wzrost jego konsumpcji. Od początku 2009 r. ceny drobiu silnie rosły a mimo to rosło też jego spożycie. Zwiększyła się i to znacznie produkcja jaj. Towarzyszył temu lub wprost pobudzał produkcje 22% zwiększenie eksportu.
Jakie są perspektywy dla branży? W pierwszej połowie 2010 roku, jak przewidują analitycy IERiGŻ - PIB, zwiększy się konsumpcja mięsa drobiowego, którego ceny powinny się obniżać pod wpływem poprawy sytuacji na rynku wieprzowiny oraz większej produkcji drobiu i niewielkiego wzrostu eksportu.
Wracając do jaj - w drugim półroczu 2008 r. i w pierwszej połowie 2009 roku nastąpiła znaczna poprawa opłacalności produkcji jaj spowodowana zmniejszeniem cen mieszanek paszowych dla kur niosek i duzym wzrostem cen zbytu jaj.