Jednej z polskich firm zawieszono prawo eksportu do Rosji. W transporcie mięsa odkryto zbyt dużą ilość antybiotyków. Zakłady wdrożyły już zalecenia Rosjan i czekają na możliwość wznowienia sprzedaży na Wschód.
W zeszłym tygodniu w Gdańsku odbyły się rozmowy na temat zwiększenia liczby polskich firma mających prawo eksportu do Rosji. Jak na razie licencją może się pochwalić jedynie 8 zakładów. A właściwie 7, bo jedna została właśnie zawieszona.
Krzysztof Jażdżewski – zastępca GLW: w tej chwili na siedem przedsiębiorstw prawa eksportu, jeden jest niestety czasowo zawieszony do momentu wyjaśnienia niezgodności, które mu się przytrafiły przy eksporcie.
W transporcie mięsa z Wielkopolski rosyjscy inspektorzy wykryli zbyt dużą zawartość antybiotyków stosowanych w leczeniu zwierząt. Problem w tym, że normy rosyjskie są dużo ostrzejsze od unijnych.
Eugeniusz Giczela - Inspektorat Weterynarii w Poznaniu: stwierdzono w jednej próbie pobranej na terenie Rosji, substancję hamującą. My te badania robimy w naszych próbach systematycznie. Monitorujemy, nie stwierdzamy nigdy substancji hamujących, ale nasze pomiary są trochę inne niż rosyjskie.
Firma wdrożyła już program monitoringu wśród swoich dostawców, którzy przynajmniej raz na trzy miesiące są kontrolowaniu pod kątem stosowania niedozwolonych substancji. Informacja na ten temat została już przesłana do Moskwy, która ma podjąć decyzję w sprawie odwieszenia licencji eksportowej.