Załamały się ceny mrożonych półtusz wysyłanych do Rumunii i Łotwy. Importerzy wstrzymali zamówienia, po informacji, że wkrótce w Polsce będą uruchomione dopłaty do świeżej wieprzowiny na eksport.
- Właśnie taki towar ich interesuje najbardziej. W konsekwencji ceny spadły o 8 eurocentów za kilogram i średnio półtusze kosztują teraz 75 eurocentów - informuje Adam Wierzbowski prezes Internetowej Giełdy Towarowej Netbrokers w Krakowie.
Maklerzy uważają, że uruchomienie dopłat teraz nie ma sensu, zostanie m.in. za mało czasu przed świętami na realizację zamówień. Tymczasem Agencja Rynku Rolnego jest innego zdania. Dopłaty wyniosą 2,30 zł do kilograma mięsa i pozwolą na wysłanie około 5 tys. ton świeżej wieprzowiny. Całkowite nadwyżki tego towaru oceniane są w tym roku na 20 tys. ton.
Na razie wszyscy czekają na podpisanie tego rozporządzenia przez Ministra Finansów. A w kraju maklerzy obawiali się znacznego spadku popytu na mrożone półtusze na eksport, ale wbrew przewidywaniom tak się nie stało, nie spadły również ceny. Na wtorkowym przetargu sprzedano całość, czyli 4 tysiące ton nieprzetworzonych mrożonych półtusz wieprzowych na eksport. Maksymalnie za kilogram płacono 3, 20 zł. To o 8 groszy mniej niż tydzień temu, ale średnia cena była wyższa.