Rząd ogłosił wyższe ceny skupu wieprzowiny, ale trudno powiedzieć, kiedy odczują to rolnicy.
Do tej pory informacje o tych zmianach nie dotarły jeszcze do zakładów, które mają podpisane umowy na skup interwencyjny.
I chociaż rolnicy domagają się wyższych cen, na razie – jak wyliczyli skupujący – mogą dostać najwyżej 3,10 zł i to za tuczniki o wysokiej mięsności, a tych skupuje się zaledwie 30%.
Optymistyczne jest tylko to, że oceniana do tej pory na 150 tys. ton nadwyżka wieprzowiny z ogromnej „góry” zmienia się w „górkę”.