Danish Crown, szwedzkiego potentata mięsnego, i HK Ruokatalo, największego w Finlandii przetwórcę mięsa, czekają najprawdopodobniej dwa wezwania do sprzedaży akcji Sokołowa, jeśli wspólnie będą chcieli posiadać znacznie powyżej 50 proc. jego walorów. Musi ono zostać ogłoszone po cenie nie niższej niż 5,4 zł za walor.
Danish Crown i HK Ruokatalo działają wspólnie w celu osiągnięcia większościowego pakietu akcji jednego z liderów polskiego rynku mięsnego Grupy Sokołów. Po zrealizowaniu zawartych już umów z dotychczasowymi akcjonariuszami spółki, obaj inwestorzy będą mieli 54,4 proc. akcji grupy. Umowa wejdzie w życie po otrzymaniu zgody Komisji Papierów Wartościowych i Giełd na przekroczenie progu 50 proc.
- Zgodę otrzymają, gdy zobowiążą się, że nie wycofają spółki z giełdy - uważa Bogna Sikorska, niezależny analityk. Przepisy zobowiązują DC i HK do ogłoszenia wezwania po osiągnięciu 50 proc. akcji spółki. Ogłosi je Saturn Nordic Holding, w którym po 50 proc. udziałów będą mieli DC i HK.
Wezwanie musi być ogłoszone po cenie nie niższej niż średnia cena z ostatnich sześciu miesięcy. Wynosi ona 5,4 zł za akcję. Wczoraj papiery Sokołowa kosztowały 6,7 zł, co - zdaniem przedstawicieli DC i HK - jest mocno zawyżoną wyceną, nieodpowiadającą pozycji firmy i jej wynikom finansowym. Analitycy, z którymi rozmawialiśmy, są zgodni, że przy cenie 5,4 zł za walor DC i HK nie znajdą chętnych do transakcji.
Zdania analityków są podzielone co do drugiego wezwania DC i HK, jakie mogą ogłosić, by zbliżyć się do posiadania 100 proc. akcji Sokołowa. - Niewykluczone, że będą wyczekiwać - jest przekonana Bogna Sikorska.
- Mogą zaoferować wyższą cenę w przedziale 7 - 9 złotych za akcję. To dla niektórych graczy giełdowych byłaby dobra cena - uważa część analityków.
DC przegapił najatrakcyjniejszy dla siebie czas zakupu akcji Sokołowa. Rok wcześniej, gdy kończono bardzo głęboką restrukturyzację spółki, jej papiery wyceniano na 2,4 zł. Po znaczącej poprawie wyników notowania zaczęły znacząco rosnąć od sierpnia 2003 r.