Na Opolszczyźnie po upadku zakładów mięsnych są tylko dwie rzeźnie spełniające unijne standardy. Hodowcy świń aby sprzedać tuczniki muszą korzystać z ofert pośredników. Samorządowcy Krapkowic postanowili pomóc rolnikom i zbudować rzeźnię, która spełniać będzie europejskie wymogi.
W województwie opolskim hoduje się rocznie 800 tysięcy sztuk trzody chlewnej. Zakłady w Namysłowie i Tarnowie Opolskim nie są w stanie przetworzyć całego żywca. Tę sytuację wykorzystują spekulanci i przypadkowi handlarze. Przedsiębiorcy z województwa śląskiego złożyli władzom Krapkowic ofertę zbudowania nowoczesnej fabryki przetwórstwa mięsnego. Nowy obiekt pozwoliłby na skupowanie świń od kilkunastu tysięcy rolników. Niestety, budowę fabryki i stworzenie kilkuset miejsc pracy utrudniają państwowi urzędnicy.