Był dołek, teraz jest górka. W ciągu tygodnia ceny skupu tuczników spadły średnio o 30 - 40 gr. I co najdziwniejsze trudno powiedzieć dlaczego - komentują właściciele ubojni, chociaż przyczyn może być kilka.
Po pierwsze wrzesień to zawsze kiepski czas na handel, bo ludziom brakuje pieniędzy. Chociaż w tym roku zupełnie nietypowo popyt załamał się dopiero pod koniec miesiąca. Masarnie zmniejszyły zamówienia, a tymczasem rolnicy zwiększyli dostawy.
Po raz pierwszy od wielu tygodni to hodowcy zabiegają o zbyt tuczników. Boją
się, że ceny mogą być jeszcze niższe Bo zapotrzebowanie na świeży towar wyraźnie
spadło. Przy wysokich cenach skupu zamiast kupować żywiec zakłady zaczęły
wykorzystywać półtusze mrożone.
Dodatkowo 7 z największych krajowych zakładów
zajętych jest teraz przerobem agencyjnych półtusz w związku z pomocą
charytatywną.