Do sklepów i restauracji w Stanach Zjednoczonych trafiło ponad 8 tys. ton wołowych hamburgerów, w których stwierdzono obecność bakterii Escherichia coli.
Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że skażone mięso wprowadziła na rynek firma ConAgra, jeden z największych zakładów przetwórstwa mięsnego w USA. Departament rolnictwa Stanów Zjednoczonych rozpoczął już akcję wycofywania ze sprzedaży felernych hamburgerów.
Przedstawiciele ConAgra twierdzą, że wołowina została poddana wszystkim niezbędnym badaniom, a ich wyniki były zgodne z obowiązującymi normami. Jednak do tej pory, do szpitali zgłosiło się już 20 osób z objawami zatrucia.
Jak widać, nie wszystko co amerykańskie jest najlepsze...