Podaż tuczników nie wzrosła, zmniejszył się jednak popyt na rynku detalicznym. Dlatego spadły ceny półtusz i elementów wieprzowych. Dodatkowo nasiliła się konkurencja importu. Wieprzowina sprowadzana z UE jest tańsza zewzględu na niski kurs euro.
- W ostatnich dniach potaniały, o 10 - 15 gr na kilogramie, przodki i łopatka, sprowadzane z krajów Unii - informuje łódzki makler Ireneusz Grzeszczyk. Jeszcze bardziej, bo o 20 - 30 gr na kilogramie, staniały krajowa szynka z kością, karkówka, schab, boczek.
Na dotychczasowym poziomie pozostają ceny mięs drobnych, tłuszczów, smalcu, podrobów. Eksport tych produktów na wschód wprawdzie nie rośnie, ale nie ma też większych zapasów w chłodniach i surowce z bieżącej produkcji znajdują nabywców.
Ostatnie dni przyniosły także widoczny spadek notowań drobiu. Kurczaki, ćwiartki drobiowe, porcje rosołowe, korpusy potaniały o 30 - 40 gr na kg. Zmiany te powinny być wkrótce widoczne także w handlu detalicznym. W najbliższych tygodniach można spodziewać się jedynie sezonowej podwyżki cen tłuszczów i tanich mięs wykorzystywanych do produkcji wędlin podrobowych.