W większości ubojni ruszył już skup tuczników. Wiele firm specjalnie na wtorek ustaliło terminy dostaw zwierząt z umów kontraktacyjnych, wiedząc że w wiejskich punktach skup będzie pusto, a zamówienia handlowców trzeba zrealizować.
Przetworów nikt już nie zdąży zrobić, nie ma też po co, bo po świętach zostały wystarczające zapasy wędlin. Ale na Sylwestra i Nowy Rok potrzebne jest świeże mięso. Dlatego np. zakłady z Lubelszczyzny zamiast kupować u siebie gorszej jakości świnie, w tym tygodniu przywożą surowiec z Wielkopolski.
Cenniki obowiązują te same co przed świętami. Ale są też nieliczne firmy, które aby zachęcić dostawców dziś je podniosły. Jeśli przyjdzie czas na obniżki to najwcześniej w drugim tygodniu stycznia – mówią przetwórcy. Wszystko zależy od podaży.
TUCZNIKI wg wbc:
S 4,70 – 5,05 zł/kg
E 4,55 – 5,00 zł/kg
U 4,40 – 4,75 zł/kg
R 4,20 – 4,55 zł/kg
O 3,60 – 4,15 zł/kg
P 2,99 – 3,85 zł/kg
Zakłady jak mogą premiują wysoka mięsność tuczników. Niskie ceny za klasę O i P coraz skuteczniej zniechęcają rolników. Tu rozbieżności są największe. Od niecałych 3 do blisko 4 złotych za kilogram.
PROSIĘTA targowiska :
Woj.mazowieckie 260 – 320 zł/parę
Woj.podlaskie 210 – 320 zł/parę
Woj.świętokrzyskie 200 – 300 zł/parę
Woj.śląskie 236 – 320 zł/parę
Woj.małopolskie 280-340 zł/parę
W zeszłym tygodniu w całym kraju ceny prosiąt przekraczały 200 złotych za parę. Najwięcej maksymalnie 320 złotych żądano na śląskich i mazowieckich targowiskach.