Rosja będzie do 1 stycznia 2005 roku uznawać stare certyfikaty weterynaryjne wydawane przez unijnych eksporterów produkcji zwierzęcej - zapowiedział w czwartek rosyjski minister rolnictwa Aleksiej Gordiejew.
Początkowo datą wprowadzenia jednolitego wzorca certyfikatu miał być 1 października. Data ta zostaje utrzymana, jednak przez trzy miesiące stare certyfikaty będą również honorowane. Gordiejew tłumaczył to "przejściowymi trudnościami technicznymi" z całkowitym przejściem na nowy wzorzec.
O nowej dacie minister poinformował po rozmowach z komisarzem UE ds. ochrony zdrowia i konsumentów Davidem Byrne'em oraz ministrem rolnictwa przewodzącej w tym półroczu UE Holandii Ceesem Veermanem. Gordiejew ocenia, że mimo respektowania starych certyfikatów większość unijnej produkcji eksportowanej do Rosji po 1 października i tak będzie raczej zaopatrzona w nowe wzorce.
Komisja Europejska wzięła na siebie odpowiedzialność, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i jakość jej produkcji zwierzęcej, która będzie do nas trafiać z 25 krajów UE – powiedział Gordiejew.
W przeddzień rozmów Komisja Europejska zapewniła, że obie strony osiągnęły w sierpniu postęp w rokowaniach. Złagodzenie przepisów ma ochronić Rosję i UE przed powtórką kryzysu z pierwszych dni czerwca. Wówczas Rosjanie zaczęli zatrzymywać mięso pochodzące z nowych i z niektórych starych państw członkowskich UE. Rosyjski wymóg jednolitego certyfikatu ma - jak twierdzi Moskwa - służyć między innymi temu, aby zapobiec oszustwom możliwym dzięki wymazywaniu z unijnych baz danych informacji o pochodzeniu zwierząt.
Rosjanie mówią, że nie ufają certyfikatom poszczególnych krajów, skoro zwierzęta i mięso mogą swobodnie przemieszczać się na jednolitym rynku UE.
.png)
Zaloguj przez Facebook
