Czy zaczyna się dobry czas dla eksporterów polskiej wieprzowiny? Być może. Od jutra, swoje granice przed naszymi producentami otwiera Japonia. Ministerstwo rolnictwa ponad rok negocjowało z nowym partnerem warunki sprzedaży, ale opłacało się.
Pozwolenia eksportowe otrzymały 62 zakłady z całego kraju. Teraz trzeba tylko poczekać na efekty współpracy. Eksport dla naszego rynku mięsa jest teraz bardzo ważny, bo mimo negocjacji z Moskwą, rosyjska granica nadal pozostaje dla nas zamknięta.
A podaż wieprzowiny stale rośnie i kwestia upłynnienia jej poza wewnętrznym rynkiem z dnia na dzień staje się coraz bardziej paląca. Jednak czy Japoński rynek będzie w stanie przyjąć tak duże ilości towaru, jakie szły na wschód? Raczej nie – uważają maklerzy i dodają że producenci wciąż czekają na otwarcie rosyjskiego rynku.