Nikt nie kupuje mięsa, bo nie chce zamrażać ani towaru, ani tym bardziej gotówki - przekonują maklerzy. Na giełdach towarowych ofert bez liku, gorzej z klientami. Taka sytuacja wymusiła obniżki. Mimo to nawet atrakcyjne ceny nie są w stanie przyciągnąć kupców.
Ten tydzień przyniósł spadki cen półtusz wieprzowych. Teraz mięso w klasie E i U można kupić za około 5,80 zł za kilogram. Przeceny sprawiły, że nasz towar kosztuje już podobnie jak importowany. Nadal nie handlujemy z Ukrainą, bo prace nad nowym kodeksem handlowym przeciągają się.
Zupełnie nie ma chętnych na lepsze gatunki mięs. Ci, którzy decydowali się na półtusze, chcieli kupować je bez szynki, bo tę sprzedać teraz najtrudniej. Zdaniem maklerów sytuacja powinna zmienić się w maju.