Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Niemcy zamierzają wystąpić w obronie polskiego mięsa

15 stycznia 2007

Kanclerz Angela Merkel zamierza podjąć rozmowy z prezydentem Rosji na temat polskiego mięsa. Zakaz jego importu doprowadził do zablokowania przez Polskę negocjacji pomiędzy UE a Rosją na temat nowego porozumienia o partnerstwie i współpracy. - Uczynię wszystko, co możliwe, aby znaleźć rozwiązanie - zapewniała w czwartek szefowa niemieckiego rządu, która 21 stycznia ma się spotkać w Soczi z Władimirem Putinem.

W wywiadzie udzielonym "Rz" oraz kilku innym gazetom europejskim Angela Merkel nie kryła, że zasadniczym celem niemieckiego przewodnictwa w Unii jest ożywienie dialogu w sprawie konstytucji europejskiej. - Musimy znaleźć kompromis w sprawie traktatu konstytucyjnego - powiedziała. Na drugim miejscu postawiła sprawę bezpieczeństwa energetycznego UE. Jej zdaniem można je osiągnąć poprzez ściślejszą współpracę pomiędzy krajami członkowskimi i strategiczne partnerstwo Unii z Rosją.

Pani kanclerz ponowiła także pod adresem Polski ofertę czerpania korzyści z gazociągu północnego. - Są w Niemczech firmy gotowe uczestniczyć w tym projekcie. To jest nasza propozycja i nic nie poradzę na to, że w Polsce nikt nie wykazuje nią zainteresowania - powiedziała "Rz". Zapewniła kolejny raz, że niemiecko-rosyjski gazociąg nie jest skierowany przeciwko Polsce. Na pytanie "Rz", czy ostatni spór energetyczny Rosji z Białorusią nie przemawia przeciwko budowie gazociągu, odpowiedziała: "Decyzje w tej sprawie już zapadły". Nie zdobyła się jednak na określenie Putina mianem "krystalicznie czystego demokraty", jak to uczynił jej poprzednik Gerhard Schröder. - Nigdy nie użyłam takiego określenia i teraz też go nie użyję. W stosunkach z Rosją stosuję sformułowanie "strategiczne partnerstwo". Z Moskwą rozmawiamy zarówno o sprawach kłopotliwych, jak o takich, które nie wywołują kontrowersji - powiedziała Angela Merkel. Według niej wszyscy powinni być zainteresowani, "aby rozwój Rosji zakończył się sukcesem".

Podczas spotkania z dziennikarzami szefowa niemieckiego rządu wyraziła przekonanie, że niemieckie przewodnictwo przyczyni się do zwiększenia poczucia wspólnoty i większego zaufania do Unii w krajach członkowskich. - Pojawiają się czasem w Polsce obawy, że starzy członkowie Unii Europejskiej myślą wyłącznie o sobie, a kiedy zajmują się nowymi państwami członkowskimi, mówią o pieniądzach oraz o tym, co jeszcze pozostaje do załatwienia. Postaram się wnieść do Unii sposób myślenia, zakładający, że wszyscy możemy sobie coś dać, a nie tylko od siebie oczekiwać. Naturalnie takie kraje jak Polska mają prawo obstawać przy swoim zdaniu - powiedziała Angela Merkel. Radziła także, aby nie bać się konstytucji europejskiej, ponieważ nie tylko ułatwia ona funkcjonowanie Unii, ale wzmacnia pozycję krajów członkowskich. - Dyskusja o traktacie konstytucyjnym trwała długo i nie możemy obecnie zaczynać wszystkiego od początku - przekonywała pani kanclerz.


POWIĄZANE

Minister Czesław Siekierski spotkał się z przedstawicielami branży spożywczej, k...

W nawiązaniu do publikacji pojawiających się w brytyjskich mediach, z pełną stan...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę